Miały być nowe, choć używane tramwaje, a na razie jest unieważniony przetarg - łódzkie MPK chciało odkupić od europejskich miast dziesięć starych, ale nowoczesnych środków transportu, które byłyby niskopodłogowe i młodsze niż 30 lat. Wpłynęła jedna oferta, niestety ze względów formalnych trzeba było ją odrzucić.
- Teraz zapadnie decyzja co dalej – czy powtarzamy przetarg czy czekamy aż pojawią się inne miasta chętne złożyć oferty - mówi Piotr Wasiak z MPK Łódź.
Termin składania ofert minął 31 marca. Jedyną ofertę złożył zakład komunikacyjny z Augsburga, z którym już wcześniej Łódź prowadziła rozmowy.
- Względy formalne to są m.in. warunki jakie założyliśmy w przetargu, które chcemy, aby oferent spełnił. To jest wiele różnych warunków, które określamy w przetargu, np. to jakie chcemy tramwaje, w jakim terminie chcemy, aby były dostarczone oraz wiele innych czynników – dodaje Piotr Wasiak z MPK Łódź.
Nie wiadomo również jaki budżet na tę inwestycję przygotowali przedstawiciele Łodzi. Nie musi on być ściśle określony. Formuła zapytania ofertowego, na jaką się tutaj zdecydowano, tego nie wymaga.