Jest oficjalna data powrotu Sławosza na Ziemię
Choć 10 lipca był datą wstępnie przewidzianą na powrót załogi kapsuły Dragon na Ziemię, harmonogram uległ zmianie, a Sławosz Uznański-Wiśniewski zyskał kilka dodatkowych dni w przestrzeni kosmicznej. Powodem opóźnienia ma być trwający na orbicie kosmiczny dzień polarny.
- To wyjątkowy okres, w którym Międzynarodowa Stacja Kosmiczna przez całą dobę znajduje się w stałym nasłonecznieniu. W takich warunkach niemożliwe jest bezpieczne przestawienie ISS do pozycji wymaganej do oddokowania kapsuły, ponieważ zmiana orientacji stacji mogłaby doprowadzić do przegrzania niektórych jej elementów. Dopiero po zakończeniu tego zjawiska (dziś!) i odczekaniu trzech dni na wydłużenie nocy, możliwe będzie przeprowadzenie manewrów przygotowujących ISS do bezpiecznego powrotu Dragona na Ziemię - wyjaśnia Karol Wójcicki, autor bloga Z głową w gwiazdach.
Wykonawca misji, czyli firma Axiom Space, ogłosił, że powrót załogi rozpocznie się najwcześniej w poniedziałek, 14 lipca, o godz. 13:05 czasu polskiego. Wcześniej taką samą informację podała NASA.
- Daje to naszemu astronaucie i pozostałym członkom załogi dodatkowy czas na wykonanie eksperymentów technologiczno-naukowych - przekazała z kolei w komunikacie POLSA.
Jeśli kapsuła odłączy się od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w poniedziałek, to po około dobie powinna zejść z orbity i rozpocząć tzw. sekwencję powrotną.
- Wszystko zależy od tzw. kąta beta, czyli położenia Słońca względem płaszczyzny orbity oraz pogody w wyznaczonej strefie wodowania - wyjaśniał niedawno Karol Wójcicki. - Jeżeli warunki okażą się niesprzyjające, kapsuła przejdzie w tryb loiter mode — będzie przez kilka kolejnych orbit dryfować i wykonywać drobne korekty trajektorii, aż nadejdzie właściwy moment.
Wejście w atmosferę powinno nastąpić około pół godziny przed wodowaniem kapsuły w Oceanie Spokojnym.

Stan realizacji celów misji wynosi 91,3 proc.
Aktualny stan realizacji podstawowych celów misji oceniono na 91,3 proc., a stopień realizacji dodatkowych działań — na 20,4 proc.
W codziennym raporcie firmy Axiom Space podkreślono natomiast, że astronauci maksymalnie wykorzystują ostatnie dni na orbicie i kontynuują eksperymenty, które mogą „kształtować przyszłość eksploracji Kosmosu oraz poprawić życie na Ziemi”.
POLSA wyjaśniła, że 14. dnia misji astronauci zaangażowani byli między innymi w badania nad zmianami w florze bakteryjnej jelit w kosmosie (Human Gut Microbiota) oraz badania dotyczące zdrowia psychicznego podczas misji kosmicznych (AstroMentalHealth), wykorzystania interfejsu mózg-komputer (PhotonGrav), zdrowia kości, stymulacji mięśni i snu na orbicie.
Kolejny, 15. dzień misji oceniono jako wyjątkowo pracowity. W harmonogramie zaplanowane są działania w ramach szeregu eksperymentów, w tym dotyczące regulacji stanów psychicznych za pomocą informacji o aktywności mózgu (EEG Neurofeedback), testowania nanomateriału MXene i badania przeżywalności zmodyfikowanych genetycznie drożdży w warunkach kosmicznych (Yeast TardigradeGene).
Polskiego astronautę czeka również kolejna wizyta w module obserwacyjnym Cupola i przygotowanie dodatkowych materiałów promocyjnych w module Columbus - poinformowała POLSA.
W komunikacie wyjaśniono również, że astronauci żyjący na ISS muszą mierzyć się z niedoborem zapasów, w tym wody, która jest niezbędna do życia, a przy tym trudna w transporcie. Dlatego na stacji działa System Kontroli Środowiska i Podtrzymywania Życia (ECLSS), który między innymi odzyskuje wodę dla astronautów. Jest on w stanie poddać recyklingowi ponad 90 proc. wody na ISS, co jest istotne, bo każdy z astronautów zużywa jej prawie 4 litry dziennie do picia, przygotowywania posiłków i higieny.