autobus

i

Autor: Zmotoryzowani Łodzianie

na sygnale

Jechali na tyle autobusu bez żadnego zabezpieczenia. Co wiadomo w sprawie "gapowiczów" z Łodzi?

2025-03-05 17:30

Skrajna nieodpowiedzialność - tak można skomentować zachowanie, do którego doszło kilka dni temu w Łodzi. Mowa o dwóch mężczyznach, którzy jechali "doczepieni" do autobusu linii 69A. "Gapowiczów" uchwyciła kamera samochodowa jednego z pojazdów jadących za autobusem. Okazuje się, że sprawą zajęła się policja.

To mogło skończyć się tragedią. Dwóch mężczyzn przyczepiło się do autobusu

Do zdarzenia doszło około godziny 23:00, 28 lutego. To właśnie wtedy kamera samochodowa jednego z pojazdów poruszających się po Łodzi nagrała dwóch mężczyzn, którzy chwycili się tylnej klapy autobusu lini 69A i przejechali w ten sposób sporą odległość. Kierowca autobusu linii najprawdopodobniej nie nawet nie zdawał sobie pojęcia, że wiezie dwóch "pasażerów na gapę". To cud, że nie doszło do tragedii. 

O sprawie jako pierwsi napisali Zmotoryzowani Łodzianie, którzy opublikowali kadr z nagrania. Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci nie ukrywali swojego oburzenia z zaistniałej sytuacji. 

"Bezmyślność i głupota młodych ludzi. Brak słów" - piszą. 

Niewykluczone, że mężczyźni zdecydowali się na taki krok w ramach jakiegoś "challange'u", o których w ostatnim czasie jest głośno. Młodzi ludzie zakładają się w sieci, że wykonają ruchy, często bardzo niebezpieczne, by pokazać, że potrafią czy zaimponować innym. 

Nieodpowiedzialni "gapowicze". Policja prowadzi czynności

Skontaktowaliśmy się z łódzką policją z zapytaniem, czy zajmuje się sprawą nieodpowiedzialnego zachowania mężczyzn. 

"Łódzcy policjanci nie otrzymali oficjalnego zgłoszenia w tej sprawie, jednak ze względu na pojawiające się na portalach społecznościowych filmy podjęli czynności wyjaśniające, zmierzające do wyjaśnienia okoliczności oraz ustalenia danych osób na nich przedstawionych" - przekazał nam młodszy aspirant Maksymilian Jasiak z Zespołu Prasowego Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.

"Podkreślić należy, że jest to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, które mogło skończyć się tragicznie. Za spowodowanie zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym może im grozić wysoka grzywna, o której wysokości będzie decydował sąd." - dodaje policjant. 

Łódź Radio ESKA Google News
Autor:
Krzysztof Rutkowski wyjechał z salonu nowym samochodem. Koszt? Prawie 2 miliony złotych!

Dym widać z odległości kilku kilometrów! Pożar zakładu chemicznego pod Łodzią