Czy 26 grudnia trzeba iść do kościoła?
To dzień ustawowo wolny od pracy. Tuż po Bożym Narodzeniu, czeka nas tak zwany „drugi dzień świąt”. W tym roku 26 grudnia przypada we wtorek. Czy w tym dniu msza święta jest obowiązkowa?
Otóż, wśród wszystkich świąt w Kościele Katolickim musimy wyróżnić tak zwane święta nakazane. Ich lista regulowana jest przez Kodeks prawa kanonicznego, a obowiązkiem wiernych tego dnia jest uczestnictwo we mszy świętej.
Takim świętem jest oczywiście Boże Narodzenie, które przypada na 25 grudnia, w tym roku – w poniedziałek. Kolejny dzień, 26 grudnia to kolejne święto związane z głęboką tradycją katolicką, a także dzień urzędowo wolny od pracy.
Nie znajduje się on na regulowanej przez Kościół liście świąt nakazanych. Katolicy mogą, lecz nie muszą udać się tego dnia na mszę świętą. Następne obowiązkowe święto czeka nas dopiero 1 stycznia - Święto Bożej Rodzicielki. Do kościoła udać się będzie trzeba również 6 stycznia w święto Trzech Króli.
Jakie święto przypada na 26 grudnia?
Potocznie mówi się na ten dzień – „drugi dzień świąt”. 26 grudnia to dzień ustawowo wolny od pracy również w Australii, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Danii, Estonii, Finlandii i wielu innych krajach. Co obchodzimy 26 grudnia?
W wierze katolickiej na drugi dzień świąt Bożego Narodzenia przypada dzień Świętego Szczepana – pierwszego męczennika. Choć był Żydem, zdecydował się na przyjęcie nowej wiary i publicznie ją demonstrował. Został za to zatrzymany i pojmany, a następnie – oskarżony o występowanie przeciwko prawu i zwyczajom. Doskonale wiedział, że grozi mu kara śmierci, jednak nigdy nie wyparł się swojej wiary. Ostatecznie został skazany na śmierć i stracony w bestialski sposób – przez ukamienowanie.
Zgodnie z tradycją – drugi dzień świąt powinien być weselszy i znacznie mniej poważny niż Pierwsze Święto. Na cześć świętego Szczepana, pierwszego męczennika, wierni odwiedzają sąsiadów i znajomych, a odwiedzinom towarzyszą żarty i śmiechy.
Dawniej, zgodnie z tradycją, w domach zamieszkałych przez panny na wydanie, szczególnie witano kawalerów. Miały one szanse pokazać im, jakimi znakomitymi są gospodyniami, a młodzi mężczyźni mogli pokazać się od jak najlepszej strony i krótko mówiąc „zareklamować się”.
26 grudnia to również dzień, w którym do domów pukają kolędnicy. Młodzież przebierała się i składała życzenia sąsiadom odśpiewując przy tym kolędy i odgrywając scenki. Gospodarze częstowali ich natomiast słodyczami i drobnymi upominkami.
Zgodnie z tradycją ludową, wieczorami wszyscy mieszkańcy wsi spotykali się na zabawę taneczną. Świąteczna atmosfera i potańcówki trwały do 6 stycznia – Święta Trzech Króli.