Inflacja nadal galopuje i nie zapowiada się, że myśli o zatrzymaniu. W ujęciu rocznym inflacja w sierpniu, mimo oczekiwań, przyspieszyła i wyniosła 16,1% (dla porównania w lipcu wyniosła 15,6%). GUS opublikował dane, z których wynika, że w stosunku do wcześniejszego miesiąca znacząco wzrosły ceny żywności (1,6%) i nośników energii (3,7%). Jednak o 8,3% wyhamowały ceny paliw.
Inflacja w Polsce wzrasta. Jak to wpłynie na stopy procentowe? Co z ratami kredytów?
Eksperci nie są zgodni co do wzrostów inflacji w kolejnych miesiącach. Jedni twierdzą, że już nie spadnie poniżej 16%, drudzy że może wynieść 14%. Mimo tego należy się spodziewać podniesienia stóp procentowych we wrześniu. Trudno przewidzieć, jakie będą podwyżki. Być może 50 punktów bazowych. Z drugiej strony nie opublikowano jeszcze wskaźnika aktywności finansowej (PMI) za sierpień, który odzwierciedla aktywność managerów nabywających różnego rodzaju dobra i usługi. Prawdopodobnie znowu spadł, przez co stopy procentowe mogą zostać podwyższone o 25 a nie 50 pb.
Wskutek podniesienia stóp procentowych należy się spodziewać kolejnych zawirowań dla kredytobiorców. Ciężko przewidzieć, o ile i czy zostaną podwyższone stopy procentowe, ale należy się tego spodziewać. Jednak w takiej sytuacji wzrastają odsetki i automatycznie podnosi się wysokość raty kredytowej.
Inflacja w 2022 roku się nie zatrzymuje. Jakie są prognozy?
Przed wybuchem pandemii stopy procentowe utrzymywały się na takim samym poziomie przez ok. 5 lat. Wiosną 2020 Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się je obniżyć do rekordowo niskiego poziomu. Jednak zmianę polityki wymusiła końcówka 2021 roku i wzrastająca inflacja. Od października 2021 roku RPP wielokrotnie zwiększała wartości stóp i należy spodziewać się kolejnych.
Dopóki inflacja nie zacznie spadać trudno o obniżenie stóp procentowych. Prezes NBP Adam Glapiński przewiduje, że taka sytuacja może zajść najwcześniej w 2023 roku. Jednak wielu ekspertów uważa takie podejście za optymistyczne i spodziewają się zmian dopiero w 2024 roku.