Rutkowscy

i

Autor: Screenshot YouTube

życie gwiazd

Groźby karalne pod adresem syna Krzysztofa Rutkowskiego. Były detektyw zgłosił sprawę do prokuratury

2025-01-24 17:25

Dramatyczne chwile przeżywa rodzina Rutkowskich. Syn najbardziej znanego polskiego detektywa otrzymuje bowiem groźby karalne. W internecie pojawił się wpis, który, jak podkreśla były detektyw, "jest tak brutalny, że nie można było go zostawić bez jakiejkolwiek reakcji". Sprawa została zgłoszona już do Prokuratury Rejonowej w Łodzi.

Konferencja prasowa Krzysztofa Rutkowskiego. Groźby pod adresem syna byłego detektywa

W środowe popołudnie odbyła się konferencja prasowa, którą zorganizowali Krzysztof i Maja Rutkowscy. Sprawa była poważna, ponieważ dotyczyła ich syna, Krzysztofa Juniora.

"My po nagraniach w telewizji i spotkaniach, które dotyczyły bardzo ważnej sprawy kierowanych gróźb pod adresem naszego syna Krzysztofa Juniora, utraty życia lub zdrowia, zbrodni, która ma być na nim wykonana. Jutro będziemy starali się przekazać te informacje podczas konferencji prasowej" - zapowiadał Krzysztof Rutkowski, na nagraniu, które opublikował we wtorek, 21 stycznia, w mediach społecznościowych.

Transmisję z konferencji można było śledzić również na YouTubie, na kanale Patriot24.tv. Były detektyw podczas spotkania poruszył wątek byłej łódzkiej policjantki, która przez kilka miesięcy pracowała w jego biurze. Kobieta jednak się nie sprawdziła i została zwolniona. Detektyw podkreślił, że była pracownica głosić kłamliwe informacje pod jego adresem, więc zgłosił sprawę na policję. 

To jednak przyniosło jeszcze większe problemy. W internecie bowiem, po nagłośnieniu sprawy, pod adresem syna Rutkowskich pojawiły się groźby karalne. Jak dodał detektyw, jeden z wpisów jest "tak brutalny, że nie można było go zostawić bez jakiejkolwiek reakcji".

"Rodzina ku... i ten mały cw... Oby ktoś was nafaszerował ołowiem w tym nowym roku. I tego małego śmiecia też, bo rośnie następne kur...."   - tak brzmiał komentarz, który pojawił się pod życzeniami na święta Bożego Narodzenia 2024 na Instagramie u Rutkowskich i który podczas konferencji przeczytała żona detektywa, Maja Rutkowski.

Jak tłumaczył również Krzysztof Rutkowski, powodem hejtu jest najprawdopodobniej zazdrość.

"Myślę, że powodem jest zazdrość i zawiść, ponieważ moje życie wykracza poza ramy w naszym kraju. Junior miał w 2024 roku Pierwszą Komunię Świętą i z pewnością była to niezwykła uroczystość. Dzielimy się naszymi chwilami w mediach społecznościowych i liczymy z tym, że wystawiamy się na różne opinie, także te krytyczne. Ale na mowę nienawiści nie może być przyzwolenia" - mówił Krzysztof Rutkowski.

Groźby w rodzinie Rutkowskich. Były detektyw złożył zawiadomienie do prokuratury

W związku z groźbami w stronę Krzysztof Juniora Rutkowskiego, były detektyw zgłosił sprawę do Prokuratury Rejonowej w Łodzi, pokazując zgromadzonym dziennikarzom dokumenty.

"Są to niedopuszczalne groźby, których nie można absolutnie tolerować. (...) Mamy pełne prawo, abyśmy my mieli konstytucyjnie mieli swoje bezpieczeństwo na tyle skuteczne, że państwo powinno nam je zapewnić" - mówił Rutkowski.

Wyraził także nadzieję, że sprawa zostanie szybko załatwiona. Porównał także groźby, jakie otrzymuje jego rodzina, do gróźb padających ostatnio w stronę Jerzego Owsiaka, prezesa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

"Podobną sytuację, dotyczącą kierowania pod jego adresem gróźb karalnych, niedawno miał Jurek Owsiak i w jego przypadku sprawa została załatwiona bardzo szybko. Mam nadzieję, że tym razem też tak będzie" – dodał podczas konferencji były detektyw.

Krzysztof Rutkowski dostał program w TVN?! Właśnie podpisał umowę!

Tak mieszka rodzina Rutkowskich. Bogate wnętrza robią wrażenie!

Łódź Radio ESKA Google News
Autor: