Gerry Weber składa wniosek o upadłość
To bardzo trudne czasy dla branży odzieżowej. Kolejnej znanej firmie modowej grozi upadłość. Wcześniej pisaliśmy o problemach Scotch & Soda i Peek & Cloppenburg. Teraz spółka Gerry Weber International AG złożyła wniosek do sądu w Essen o wszczęcie postępowania upadłościowego i restrukturyzację.
- To konieczna odpowiedź na zewnętrzne okoliczności – wyjaśniła Angelika Schindler-Obenhaus, szefowa Gerry Weber International. Przyczyny złej kondycji firmy to pandemia i jej skutki dla handlu, a także rosnąca inflacja. Gerry Weber ma również zniknąć z giełdy – dodała Schindler-Obenhaus.
Gerry Weber zamyka sklepy
Jak podają media, nierentowne sklepy będą zamykane, a miejsca pracy – redukowane. W Niemczech Gerry Weber Retail GmbH prowadzi 149 sklepów i 28 outletów.
- W ciągu najbliższych kilku miesięcy zapadnie decyzja, które z nich są na tyle rentowne, by działać dalej, a które zostaną zamknięte w ramach restrukturyzacji. W tym celu zostanie sprawdzony „każdy metr kwadratowy” sklepów – zapowiedziała Schindler-Obenhaus.
Jak na razie procesy te nie będą dotyczyć sprzedaży hurtowej firmy, sprzedaży przez internet oraz sklepów działających poza granicami Niemiec. Gerry Weber ma łącznie ponad 700 sklepów na świecie.
Tej znanej niemieckiej firmie zaledwie trzy lata temu udało się uniknąć upadłości. Spółka złożyła na początku 2019 roku wniosek o ogłoszenie upadłości. Wówczas w ramach restrukturyzacji firma zamknęła 120 sklepów na terenie Niemiec, a postępowanie upadłościowe zostało umorzone w sądzie w Bielefeld po roku. Teraz ponownie sytuacja producenta odzieży z Halle w Westfalii nie wygląda dobrze.