Była scena z muzyką prezentowaną przez DJ’ów, a co godzinę pojawiała się główna atrakcja, czyli wyrzucanie w górę kolorowego proszku Holi. W zabawie uczestniczyły setki osób. – To niesamowite, że można tak świetnie się bawić, jesteśmy całe w proszku i doskonale się z tym czujemy. Przy okazji można też potańczyć, poskakać, jest naprawdę super. Dawno nie było takiej zabawy, przez pandemię wszystkie tego rodzaju atrakcje zupełnie zaniknęły, teraz trzeba się wreszcie wyszaleć – mówili uczestnicy.
W zabawę chętnie angażowały się całe rodziny. – Jestem z kilkuletnimi dziećmi, które obsypały mnie proszkiem, wyglądam jak duże dziecko, ale wszyscy mamy dobrą zabawę -mówi jedna z mam. – Po koncertach trzeba będzie dzieciaki wraz z ubraniem wrzucić do pralki i porządnie wyszorować - dodaje z uśmiechem.
Imprezie towarzyszyły foodtrucki. Nie brakowało też słodyczy, napojów i lodów.