W sobotę (19 października) na Fali rządzić będą dorośli. Przez cały dzień - od godz. 9:00 do 22:00 – wstęp do łódzkiego aquaparku będą miały tylko osoby, które ukończyły 18 lat.
- To odpowiedź na potrzeby naszych klientów, którzy regularnie zwracają się do nas z prośbami o organizowanie wydarzeń bez udziału dzieci - wyjaśnia Krzysztof Babij, prezes Aquaparku Fala. - Na rynku usług już od dłuższego czasu można zaobserwować trend polegający na tworzeniu miejsc przeznaczonych wyłącznie dla dorosłych. Jest to zrozumiałe, ponieważ dzieci i dorośli odpoczywają w zupełnie inny sposób i dość ciężko pogodzić ich różne potrzeby. A że na Fali przez cały rok organizujemy liczne wydarzenia dla rodzin, możemy z czystym sumieniem „podarować” ten jeden dzień w roku wyłącznie dorosłym, w tym również rodzicom, którzy chcieliby odetchnąć na chwilę od swoich pociech.
Dzień bez dzieci na Fali
W sobotę wszystkie atrakcje na Fali dostępne będą tylko dla osób dorosłych. Przez cały dzień czynne będą wszystkie zjeżdżalnie, a w brodzikach i innych częściach strefy basenowej z płytką wodą powstanie strefa relaksu z leżakami. W basenach rekreacyjnych pojawią się natomiast ogromne piankowe i dmuchane zwierzaki do pływania i leniuchowania na powierzchni wody. Będzie można też pobawić się przy Dunk Tunku, czyli zapadni połączonej z tarczą strzelecką - wystarczy trafić piłką w czerwone pole, aby siedzący na ławeczce zawodnik wpadł prosto do wody
Jak podkreślają organizatorzy wydarzenia, do godz. 16 goście łódzkiego aquaparku będą mogli zrelaksować się w ciszy i spokoju - "bez dziecięcych pisków czy głośnej muzyki". Po godz. 16 pojawią się dodatkowe atrakcje. W brodzikach dla dzieci zostaną uruchomione stanowiska do masażu, z którego będzie można skorzystać bez dodatkowych opłat. Natomiast po godz. 18 bar rozpocznie serwowanie drinków i koktajli 18+, które będzie można zamawiać w barze mokrym lub u hostess bezpośrednio w strefie basenowej
Dzień bez dzieci dzieli internautów
Dzień bez dzieci na Fali mocno podzielił internautów. Część osób komentujących wydarzenie w mediach społecznościowych chwali pomysł zorganizowania dnia tylko dla osób dorosłych:
- "W końcu! Jeden dzień, kiedy można zrelaksować się w spokoju"
- "Sama mam dzieci i uważam, że to świetna sprawa. I niech nikt mi tu nie pisze, że bez swoich booombelkow mogę przyjść w każdy inny dzień, mogeeee, owszem, ale wtedy inne bombelki będą i to już nie będzie odpoczynek"
- "Wspaniala akcja! Zdobyliscie sobie tym postem ogromna przychylnosc bezdzietnych ludzi. (...) Wiele osob planuje do Was na ten bezdzietny dzien wpasc, nawet spoza Lodzi (w tym ja z Warszawy) (...) A moze wprowadzicie takie regularne dni?"
Wielu komentujących pomysł "dyskryminacji" dzieci mocno jednak oburzył:
- "Czy w planach są kolejne dni „bez kogoś”? Bez nastolatków? Bez urodzonych w dni parzyste? Bez leworęcznych? Absurd! Każda rodzina z dziećmi, która przyjedzie w tę sobotę spędzić czas razem na pływalni, zostanie wyproszona?"
- "Myślałam, że to żart. Od lat regularnie odwiedzamy #aquaparkfala w weekendy i do głowy mi nie przyszło, że komuś przeszkadzają dzieci. Aquapark kojarzy mi się z rodzinnym miejscem. Po łódzku jest mi przykro, że tak potraktowaliście najmłodszych"
- "Czy dzieci są obywatelami drugiej kategorii? Gorszymi mieszkańcami Łodzi? I czy będzie w takim razie dzień bez seniorów czy osób innego koloru skóry? Ludzie zapominają, że dzieci to przyszłość. Ostatnio bardzo modne stało się tępienie dzieci w miejscach publicznych. A tym wszystkim, którym tak bardzo dzieci przeszkadzają, przypominam że sami byli dziećmi."
Część osób wskazuje też, że plakat promujący wydarzenie jest co najmniej niefortunny:
- "Pomysł ok, ale grafika dramat. Jestem mamą czwórki dzieci i rozumiem, że czasem dziecko może ograniczyć zabawę, zwlaszcza cudze dziecko. Natomiast czuje się urażona tym plakatem."
- "Ohydny plakat. Autorowi grafiki naplułabym w twarz. Może zrobi taki plakat z przekreślonym i np. kobietami, niepełnosprawnymi, czarnoskórymi itd."
- "Czy władze Miasta Łodzi dobrze się czują? Tu nie chodzi nawet o to, że jest weekend tylko dla dorosłych. Wstawiona grafika z dzieckiem jest bardzo sugestywna - pokazuje, że dziecko to krzycząca zawada, którą należy społecznie wykluczyć, bo psuje wszystkim nastrój. A później te same władze Łodzi będą patronować Marszom Równości, bo miłość, równość, tolerancja? Ten, kto to wymyślił, nie ma za grosz rozumu i godności człowieka."