Jest drogo, a będzie jeszcze drożej....Susza, wzrost cen paliw i inflacja spowodowały, ze nowalijki na łódzkich bazarach są coraz droższe.Co o cenach na Górniaku myślą mieszkańcy?
- Jest naprawdę drogo, jak ja za młode ziemniaczki muszę 10 złotych zapłacić? Proszę Pani! Kto to słyszał. A ja się nie zgodze, bo jak na taką inflację to nie jest najgorzej - drogo to dopiero będzie - mówili naszej reporterce kupujący owoce i warzywa.
Na razie nie jest źle, będzie znacznie gorzej. Patrząc chociażby na kapustę, w zeszłym roku, o tej porze kosztowała 3 złote i teraz też kosztuje 3. Jesienią, jak się spotkamy to będzie można rozmawiać o drożyźnie. Patrząc, że teraz paliwo takie drogie, nawozy to jeszcze nie jest źle - mówi pani Sylwia sprzedająca owoce i warzywa na targu.
Drożeją nowalijki, ale to nie przekłada się na zarobek rolnika.
Hurtowe ceny nie pokrywają wysokich kosztów produkcji, mamy drogie nawozy, prąd i ogromną suszę, dlatego będzie jeszcze drożej - dodaje Piotr Kołodziejczak, który uprawia warzywa.
Kolejnego wzrostu cen możemy spodziewać się jesienią.