Coraz więcej seniorów pracuje na emeryturze
Rządzący zastanawiają się, jak zachęcić Polaków w wieku emerytalnym do dłuższej pracy. Obecnie jedynym programem jest PIT-0 dla seniora. By z niego skorzystać, trzeba jednak zrezygnować z emerytury oraz trzynastek i czternastek. Coraz więcej osób się na to decyduje - czytamy w "Fakcie".
Nasze świadczenia emerytalne będą znacznie niższe niż się spodziewamy. Większość z nas łudzi się, że wyniosą 55 proc. ostatniego wynagrodzenia, ale z wyliczeń ekspertów wynika, że dostaniemy znacznie mniej. W 2020 r. tzw. kwota zastąpienia brutto wynosiła 56,4 proc., ale w 2030 będzie to 47,1 proc., w 2040 – 37,6 proc., a w 2060 roku tylko 24,6 proc. Nic dziwnego, że coraz więcej Polaków nadal pracuje po osiągnięciu wieku emerytalnego. Potwierdzają to dane ZUS. W ciągu ostatnich pięciu latach liczba czynnych zawodowo emerytów wzrosła o 14 proc. W 2018 r. w całym kraju pracowało 747 tys. emerytów, a pod koniec 2023 r. – 854 tys.
Z danych GUS wynika, że największą grupę stanowią osoby pracujące na podstawie umowy o pracę. Dokładnie 39,1 proc. Seniorzy, którzy prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą stanowią 29,3 proc., a pracujący na umowę-zlecenie – 25,7 proc.
Seniorzy rezygnują z emerytury na rzecz rządowego programu
Duże grono pracujących seniorów rezygnuje z otrzymywania emerytury i korzysta z programu PIT-0 dla seniora. Jak na razie to jedyny rządowy program, który zachęca seniorów do kontynuacji pracy. Osoby, które mimo nabycia uprawnień do emerytury, zrezygnują z jej pobierania i pozostaną aktywni zawodowo, dzięki programowi PIT-0 dla seniora mogą nie będą płacić podatku od przychodów z pracy na etacie, zleceniu lub działalności gospodarczej – do kwoty 85 528 zł rocznie.
Dodatkowo pracujący seniorzy, niepobierający emerytury i rozliczający się według skali podatkowej, będą płacić podatek dopiero po przekroczeniu 115 528 zł zarobków (30 tys. zł kwoty wolnej + 85 528 zł ulgi).
Jak podaje dziennik „Fakt”, w 2022 r. z programu PIT-0 dla seniora skorzystało 130 tys. osób, a w 2023 roku już 144 tys.