Łódzka działaczka społeczna, Maria Nowakowska, zwróciła uwagę na problem związany z przebudową Pasażu Schillera. Według niej, stare kuliste fontanny miały zostać zabezpieczone, aby się nie zniszczyły. Jednak z udostępnionych przez nią zdjęć wynika, że tak się nie stało.
- Znowu przykład barbarzyńskiego podejścia do sztuki w przestrzeni publicznej - pisze Nowakowska.
Według planów przebudowy, w Pasażu Schillera ma się pojawić nowa posadzkowa fontanna. Co się stanie z kulami? Według Marii Nowakowskiej mają trafić do "mitycznego magazynu" o nieznanej lokalizacji, gdzie trafiły wcześniej inne rzeźby z przestrzeni miejskiej.
- Coraz bardziej jestem pewna, że go wcale nie ma, a urzędnicy śmieją się głośno wprowadzając mieszkańców w błąd. Bo co im kto zrobi? - pisze Maria Nowakowska.
O przyszłość kulistych fontann zapytaliśmy Urząd Miasta Łodzi. Niestety nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a jedynie link do portalu informacyjnego miasta, gdzie mogliśmy przeczytać o postępie prac w pasażu, a także o tym, że pojawi się nowa fontanna.