W całym województwie łódzkim brakuje katechetów. Wiele szkół jest zmuszonych do ograniczenia ilości lekcji religii, a nawet do zrezygnowania z nich. Taki problem dotyczył Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Aleksandrowie Łódzkim. W placówce były 3 etaty dla katechetów, z czego jeden wolny.
- Już udało nam się znaleźć katechetę. Czekamy tylko na podpisanie umowy do momentu dostarczenia niezbędnych badań - mówi Katarzyna Ochnik, dyrektor szkoły.
Pozostałe szkoły nie mają tyle szczęścia. Na terenie całego województwa brakuje około 40 nauczycieli religii. Powodem jest brak młodych katechetów. Niestety ich nie przybywa, a z roku na rok kolejni odchodzą na emeryturę.
Sytuacja jest na tyle poważna, że nie udało się jej załagodzić mimo zmniejszenia ilości godzin lekcyjnych. 3 lata temu, kiedy szkoły średnie miały problemy z wejściem podwójnego rocznika, arcybiskup Grzegorz Ryś zgodził się zredukować ilość lekcji religii z dwóch do jednej godziny lekcyjnej. Z tego przywileju korzysta 48 szkół.
Jednakże zredukowanie godzin lekcyjnych, połączone z mniejszą ilością uczęszczających na religię (w Łodzi w roku szkolnym 21/22, uczęszczało 60% uczniów, a w samych liceach tylko 34%), nie rozwiązuje problemu. Taka sytuacja nie dotyczy tylko katechetów. Jak podaje Express Ilustrowany, w samej Łodzi na nauczycieli czeka aż 300 stanowisk.
Polecany artykuł: