Awantura na spotkaniu Tuska w Piotrkowie Trybunalskim. Aktywistka zakłóciła przemówienie premiera

2025-10-16 8:41

Burzliwe spotkanie Donalda Tuska w Piotrkowie Trybunalskim. Wystąpienie premiera zostało zakłócone przez aktywistkę Dominikę Lasotę. Kobieta przerwała przemówienie premiera, pojawił się również transparent "Jeden rząd już obaliłyśmy". Awantura wywołała niemałą konsternację wśród zebranych.

Donald Tusk

i

Autor: Marian Zubrzycki/ PAP

Donald Tusk w Piotrkowie Trybunalskim. Aktywistka przerwała przemówienie

Podczas otwartego spotkania Donalda Tuska z mieszkańcami Piotrkowa Trybunalskiego doszło do nieoczekiwanego incydentu. Aktywistka Dominika Lasota przerwała przemówienie premiera, co wywołało spore zamieszanie i zdziwienie wśród zgromadzonych na miejscu. Już na samym początku spotkania w Piotrkowie Trybunalskim, gdy premier Tusk rozpoczął swoje wystąpienie, aktywistka próbowała zadać pytanie. Premier zwrócił jej uwagę, że spotkanie ma ustalony porządek i nie powinno się go zakłócać.

"Ja dokończę i będzie pani miała możliwość głosu. Tutaj są takie reguły. Pani nie szanuje w ten sposób zebranych" - podkreślił premier. 

Kobieta jednak zarzuciła Donaldowi Tuskowi, że na nią podnosi głos. 

"Właśnie dlatego głosowaliśmy 15 października, żeby w Polsce nikt na nikogo nie krzyczał, nie podnosił głosu. Jednym z absolutnie podstawowych celów wtedy, kiedy szliśmy do wyborów, było to, żeby o sprawach Polaków rozmawiać, a nie wrzeszczeć na siebie i nie ma żadnego usprawiedliwienia ani człowiek młody ani stary, w średnim wieku czy w tak poważnym jak ja, nie powinien traktować ludzi właśnie w taki sposób" - odpowiedział premier.

Aktywistki pytają o przyszłość. Donald Tusk odpowiada

Po zakończeniu przemówienia premiera, poproszono, by głos zabrała aktywistka, która wcześniej usiłowała zakłócić jego wystąpienie. Przy mikrofonie pojawiły się cztery kobiety, które już na początku podkreśliły, że głosowały na Koalicję Obywatelską i mają konkretne pytania dotyczące przyszłości.

"Jesteśmy tutaj dwa lata później i słyszymy o bezpieczeństwie, które zamyka się w kupowaniu zbrojeń i budowaniu fabryk. Bezpieczeństwa potrzebujemy na co dzień. Mam 30 lat i minimalne szanse na własne mieszkanie. Być może nie będę mieć męża, z którym będę dzielić kredyt. Nie wiem, czy będę mogła mieć dziecko, bo nie będzie mnie na nie stać. Wiele razy pan powtórzył, że Polska jest 20. gospodarką na świecie. Jak to jest, że w 20. gospodarce na świecie nie starcza do "pierwszego" - pytała jedna z kobiet.

"Jak już moja przedmówczyni powiedziała, wspominał pan, że jesteśmy tą 20. gospodarką, ale nie przekłada to się zupełnie, że matki z niepełnosprawnymi dziećmi nie mogą iść do pracy, nie są w stanie wyżyć z zasiłków. My chcemy godnie żyć, a nie tylko przeżyć. (...) Nie powstał też w Polsce żaden park narodowy, a to wszystko obiecaliście" - dodała druga.

Premier szybko sprostował aktywistkę, wyjaśniając, że nowy park narodowy powstał tydzień temu. Skomentował również poprzednie wypowiedzi kobiet. Jak wyjaśnił, problem polega na tym, że najmniej dzieci rodzi się tam, gdzie ludziom żyje się najlepiej.

"Borykamy się, nie tylko w Polsce, z sytuacją, kiedy posiadanie dziecka zaczęło się kojarzyć młodym ludziom z ciężarem. I nie chodzi tu nawet o ciężar finansowy (...) Nie zgodzę się z argumentem, że przez te dwa lata, ci którzy chcą mieć dzieci lub mają, zostali jakoś bardzo pokrzywdzeni. Jest dokładnie odwrotnie" - powiedział.

Donald Tusk przypomniał o programach 800 plus i tzw. babciowym. Odrzucił również zarzuty, że sytuacja się pogorszyła, podkreślając, że "stała się lepsza, ale to nie znaczy, że fajna".

B. KOMOROWSKI: SYTUACJA RZĄDZĄCEJ KOALICJI JEST BARDZO TRUDNA. NIE MA CO ROZWAŻAĆ O TYM CO Z TUSKIEM
Łódź Radio ESKA Google News
Polityka czasów PRL - ile o niej wiesz?
Pytanie 1 z 25
Która z poniższych zmian została wprowadzona najwcześniej?