W wyniku ataku hakerskiego na Uniwersytet Łódzki, wyciekły dane osobowe niektórych osób. - Cyber atak dotyczy tylko jednego kierunku studiów podyplomowych. Ta grupa osób, które potencjalnie mogła paść ofiarą ataku jest dość wąska. Sprawę natychmiast zgłosiliśmy. Przeprowadziliśmy również akcje informacyjną związaną z atakiem by podobnym tego próbom zapobiegać w przyszłości - informuje Paweł Śpiechowicz, rzecznik uczelni.
Wyciek danych dotyczy osób, które kierowały swoją korespondencję na adres [email protected]. Uniwersytet zablokował te konta mailowe i zgłosił sprawę organom ścigania.