Długo by wyliczać listę strat. MPK jest na pierwszym miejscu, ale zysków nie przynoszą też zamknięty Aquapark, Atlas Arena czy teatry. A instytucje trzeba utrzymywać. - Duże straty miasto poniosło też z tytułu mniejszych wpływów z wynajmu i czynszów - mówi Michał Fisiak z departamentu Finansów Publicznych łódzkiego magistratu.
Straty oznaczają, że będzie mniej remontów dróg, chodników i osiedlowej infrastruktury. Wybudowanie jednego kilometra drogi z nawierzchnią asfaltową to wydatek miliona zł – obrazowo opisuje Robert Kolczyński z departamentu Strategii i Rozwoju. Mniej pieniędzy z pewnością trafi też do kultury, oświaty czy sportu.
Miasto czeka na dalszą rządową pomoc. Cały budżet Łodzi wynosi 5 miliardów zł.