Na początku wszystko wyglądało jak codzienna kontrola. Funkcjonariusze namierzali laserem kierowców, którzy przekroczyli prędkość. Na badanym odcinku obowiązywało 50km/h.
Zatrzymani kierowcy byli zestresowani i prosili, aby mandatu nie wypisywać, bo to jednorazowa sytuacja, która więcej się nie powtórzy. Po sprawdzeniu dokumentów i stanu trzeźwości Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki wręczała zapachowe serduszko do samochodu z napisem " Zwolnij! Jak kocha to poczeka". Kierowcy dostali pouczenie i przypominali, że lepiej się spóźnić niż w ogólne nie dojechać.
Policjanci zatrzymali Pana Waldemara, który przekroczył prędkość o 12 km/h. Był zestresowany, ale gdy funkcjonariuszka uświadomiła go, że to Walentynki czyli dzień zakochanych zareagował nietypowo.
-Czy z tej okazji mam Panią pocałować? - zapytał.
Dzisiejsze kontrole kończą się upomnieniem, pamiętajmy jednak, aby zachować odpowiednią prędkość i dostosowywać ją do warunków na drodze.
Ze statystyk wynika, że 27% przyczyną wypadków w 2020 roku jest pośpiech i nadmierna prędkość