48-letni mężczyzna podejrzany jest o popełnienie przestępstwa z art. 200 Kodeksu Karnego. Udało się go zatrzymać dzięki prowokacji fundacji ECPU Polska: Łowcy Pedofili. Jak relacjonuje fundacja, mężczyzna "Dążył do tego, aby opisywały, jak wyglądają ich miejsca intymne. W nagrodę miały dostać doładowanie do telefonu. Obiecywał, że je zabierze na zakupy po nowe majteczki. Chwalił się, że ma też dużą pensję". W rozmowach dopytywał też o rodzaj bielizny, jaką noszą dziewczynki. Zapraszał je również do siebie "by usiadły mu na kolanach i poleżały na nim".
Dziewczynkom wmawiał, że inne nieletnie dziewczynki chcą się z nim umawiać. Opowiadał im w rozmowach, że "dziewczynki dotykają go wszędzie i są zafascynowane zawartością jego majtek". Do tego miałyby go prosić o to, aby pokazywał na zdjęciach swoje genitalia.
Mężczyzna w czasie zatrzymania nie stawiał oporu i spokojnie opowiadał o swoich rozmowach z dziewczynkami. Jak podaje RMF, mężczyzna trafił na Komendę Powiatowej Policji w Zduńskiej Woli. Jeszcze nie usłyszał zarzutów.
Listen on Spreaker.