Zaatakował łódzkich ratowników i zdemolował karetkę.

i

Autor: pixabay.com

Kryminalne

Zaatakował łódzkich ratowników i zdemolował karetkę. 21-latek usłyszał wyrok

2023-05-26 9:56

Sąd w Łodzi skazał 21-latka, który podczas próby udzielenia mu pomocy przez zespół pogotowia ratunkowego zaatakował ratowników medycznych, grożąc im śmiercią i zdemolował ambulans. Przez najbliższe 10 miesięcy mężczyzna będzie wykonywał nieodpłatnie prace na cele społeczne.

Do bulwersującego zdarzenia doszło w październiku 2022 roku. Zespół łódzkiego pogotowia ratunkowego został wezwany do 21-letniego mężczyzny. Ratowników wezwała rodzina zaniepokojona zachowaniem 21-latka, który miał znajdować się pod wypływem alkoholu oraz narkotyków.

- Chwilę po wejściu do mieszkania pod adresem medyków posypały się inwektywy. Agresywny mężczyzna groził również, że zabije ratowników - poinformował rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi, Adam Stępka. - Zmusiło to członków zespołu do wycofania się oraz wezwania na miejsce patrolu policji. Podstawową regułą udzielania pomocy jest zasada „dobry ratownik, to żywy ratownik”. Dlatego też, jeśli na miejscu zdarzenia jest niebezpiecznie, naszym zadaniem jest wycofać się i wezwać na miejsce odpowiednie służby.

Agresywny 21-latek nie zamierzał jednak odpuścić. Wybiegł za ratownikami i zaczął demolować ambulans - kopał w karoserię, uderzał pięściami w szyby i urwał lusterko. W tej sytuacji pracownicy pogotowia odjechali, ale po chwili wrócili z patrolem policji.

Sprawa znalazła swój finał w sądzie. Sąd w Łodzi skazał 21-latka na 10 miesięcy ograniczenia wolności i wykonywanie w tym czasie nieodpłatnych prac na cele społeczne. Pinadto mężczyzna będzie musiał zapłacić 2 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Członkowie zespołu ratownictwa medycznego korzystają z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych, co oznacza, że grożenie ratownikowi medycznemu czy naruszenie jego nietykalności cielesnej nie różni się niczym od ataku na policjanta.

Karygodne zachowanie motocyklisty pod Bydgoszczą!