Do wypadku doszło w poniedziałek, 1 sierpnia, tuż po godzinie 7:00. 72-letni ochroniarz robił w tym czasie rutynowy obchód po placu budowy tunelu średnicowego, mieszczącym się przy skrzyżowaniu ulic Zielonej i Wólczańskiej w Łodzi. Nagle pod jego nogami osunęła się ziemia. Mężczyzna wpadł do wykopu o głębokości około 5 metrów i nie mógł się wydostać o własnych siłach. Był niemal cały przysypany ziemią.
Na pomoc ruszyli mu strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wysokościowego PSP w Łodzi. Najpierw podali mężczyźnie maskę z butlę tlenową, a następnie usunęli ziemię za pomocą dwóch koparek. Przytomny mężczyzna został ewakuowany z zapadliska na noszach typu deska i przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. 72-latek trafił do szpitala im. WAM.
Jak wynika z ustaleń strażaków, zapadlisko powstało w wyniku wypłukania gruntu.
W akcji ratunkowej wzięło udział 7 zastępów straży pożarnej.