Elektryczne gokarty to pomysł Fundacji Fun and Drive.
- To jest tor do mini driftu, w zakręcie nasi kierowcy lecą bokiem. jest tutaj masa zakrętów, ponad tysiąc metrów kwadratowych powierzchni do wykorzystania. Przejazd czyli jedno okrążenie zajmuje około półtorej minuty, najlepsi robią jedno kółko to poniżej minuty. Okrążenie kosztuje 5 złotych i z tego cały dochód z toru przekazywany jest na zakup najnowocześniejszej karetki neonatologicznej w Polsce - informuje Tomasz Bonar - szef Fundacji.
W weekend z toru korzysta około pół tysiąca osób.