Właściciel easyJet pozywa zespół muzyczny
Założyciel Easy Group, do której należy easyJet, Stelios Haji-Ioannou, pozwał zespół muzyczny o nazwie Easylife. Jak tłumaczy, nazwa grupy jest zbyt podobna do jego linii lotniczych. Grupa powstała w 2017 roku, cztery lata później wydała swój pierwszy album, który zajął drugie miejsce na brytyjskich listach przebojów. Są znani z takich przebojów jak: "Pockets" , "Sunday", "Have a great day" czy "BEESWAX".
"The Guardian” poinformował, że sprawa pomiędzy zarządcą easyJet a zespołem ma wkrótce trafić do sądu. Okazuje się jednak, że linie lotnicze nie będą wcale miały łatwo.W ostatnim czasie bowiem odbyła się sprawa z firmą wysyłkową, skierowaną do emerytów i sprzedającej produkty ułatwiające życie, również o nazwie „Easylife”. Wtedy Easy Group przegrała spór.
To nie pierwszy taki przypadek
Właściciel Easy Group wydaje się mieć duże doświadczenie w podobnych sprawach. Najwyraźniej tak bardzo przyzwyczaił się do tego wyrazu, że zaczął wyciągać konsekwencje praktycznie wobec wszystkich, którzy zrobili to samo.
Średnio co roku Easy Group wydaje ponad milion euro na walkę z podmiotami, które zdaniem Stelios Haji-Ioannou są naśladowcami jego taniej linii lotniczej. Jego celem są firmy z całego świata. Walczył już chociażby z francuską agencją Easyroommate, brytyjską restauracją Easypizza i właścicielem domeny Easytech. W lipcu tego roku na celowniku greckiego przedsiębiorcy znalazła się kolumbijska linia Easyfly, która po procesie sądowym została zmuszona do zmiany nazwy.