84. rocznica wybuchu II wojny światowej w Wieluniu
O godzinie 4:40, 1 września 1939 r. rozpoczął się atak niemieckich samolotów bombowych na wieluński szpital Wszystkich Świętych. W nalocie zginęły 32 osoby - pacjenci i personel szpitala. Uważa się, że były to pierwsze w Polsce ofiary II wojny światowej.
Z okazji tej niezwykle ważnej rocznicy, w Wieluniu od samego rana trwają uroczystości, które odbywają się na placu Kazimierza Wielkiego, niedaleko dawnego budynku szpitala. Na miejscu pojawił się premier Mateusz Morawiecki, który złożył kwiaty przed pomnikiem ofiar bombardowania Wielunia, znajdującym się przy ruinach Kościoła Farnego oraz dzwonie "Pamięć i Przestroga" - darze prezydenta Andrzeja Dudy dla wielunian.
Polecany artykuł:
List do uczestników obchodów w Wieluniu od Andrzeja Dudy
Podczas uroczystości, list od prezydenta Andrzeja Dudy odczytał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz.
Prezydent przypomniał, że 1 września 1939 roku miał być kolejnym, zwykłym dniem kończącego się upalnego lata. Jednak, jak dodał, niedługo przed świtem mieszkańców Wielunia zbudziły eksplozje, huk, wstrząsy walących się budynków, ogień pożarów, okrzyki strachu i bólu. To - jak wskazał - niemieckie lotnictwo rozpoczęło ludobójczy, terrorystyczny atak na ludność cywilną, na 700-letnie miasto pozbawione celów wojskowych.
"Zagłada Wielunia stała się jednym z pierwszych aktów dramatu, jakim była II wojna światowa - największa i najkrwawsza w dziejach ludzkości. Rozpoczęła ją inwazja na Polskę przeprowadzona przez niemiecką III Rzeszę i sprzymierzony z nią Związek Sowiecki. Ta zbrojna napaść, a w ślad za nią zbrodnicza okupacja, zagroziły przetrwaniu nie tylko polskiej państwowości i kultury, ale samej egzystencji naszego narodu" - napisał prezydent.
Dlatego - jak dodał - dziś z wdzięcznością i czcią wspominamy obrońców granic Rzeczypospolitej, składamy hołd tym, którzy w obliczu przeważających sił wroga dokonywali cudów męstwa; we wrześniu 1939 roku, a potem na wszystkich frontach II wojny światowej - na lądzie, morzu i w powietrzu dowiedli, że ten kto rzuca wyzwanie Polsce nie może spać spokojnie.
Prezydent Duda zapewnił o głębokim szacunku dla codziennej, ofiarnej służby żołnierzy sił zbrojnych RP i służb mundurowych. Zadeklarował ich konsekwentne wspieranie, zapewnienie nowoczesnego uzbrojenia oraz wszelkiego potrzebne wyposażenia i środków działania.
"To konieczne wobec nowych realiów w naszej części Europy. Na sąsiedniej Ukrainie toczy się pełnoskalowa wojna, rosyjscy najeźdźcy dopuszczają się przerażających zbrodni wojennych. Na granicy z Białorusią nie ustają wrogie, wymierzone w Polskę i UE działania o charakterze hybrydowym, oparte na nieludzkim, przedmiotowym traktowaniu migrantów" - przekonywał.
"Dlatego, z tym większa mocą deklarujemy, że bezpieczeństwo Polaków jest i pozostanie najwyższym priorytetem działań naszego państwa. Jako obywatelska wspólnota jesteśmy gotowi uczynić wszystko, aby tragedia wojny już nigdy nie wydarzyła się na polskiej ziemi" - zadeklarował prezydent Duda.