Kosztował 9,5 mln zł i ma być miejscem, które jest w stanie odmienić ludzkie życie. Przy ul. Niciarnianej 41 w Łodzi powstał hostel dla osób bezdomnych. W jednopiętrowym budynku znalazły się pokoje mieszkalne, jadalnia, pomieszczenia terapeutyczne, łazienki oraz pracownia komputerowa. Hostel może przyjąć 70 pacjentów, którzy będą pod stałą opieką terapeutów oraz lekarzy.
- Zrobiliśmy ogromny krok do przodu, wyprowadzając się z takich starodawnych baraków, chyba jeszcze XIX-wiecznych, do tego pięknego obiektu - mówi Krzysztof Kumański dyrektor Miejskiego Centrum Terapii i Profilaktyki Zdrowotnej. - Ten obiekt przemyślany jest również dla osób bezdomnych, ale z pewnymi schorzeniami, np. przebywającymi na wózkach inwalidzkich.
Placówka ma nie tylko zapewnić osobom bezdomnym dach nad głową, ale też pomóc w rzuceniu nałogów oraz usamodzielnieniu się pensjonariuszy.
- Niejednokrotnie osoba bezdomna ma problem z uzależnieniem i tutaj właśnie mamy dla nich szeroką ofertę, z której mogą skorzystać - dodaje Agnieszka Świerczyńska, zastępca dyrektora Miejskiego Centrum Terapii i Profilaktyki Zdrowotnej. - Pierwszym etapem jest podjęcie terapii uzależnień, która trwa 6 tygodni. Później długoterminowy pobyt w naszym hostelu, gdzie odbywają się również programy terapeutyczne, kontakty z terapeutami. Pensjonariusze mogą spróbować się usamodzielnić, szukać pracy i stanąć na nogi, aby z tego kryzysu bezdomności wyjść.
Polecany artykuł: