Mandat za złe zaparkowanie może kosztować nas nawet 200 zł. Do końca sierpnia na podziemnym parkingu dworca można było zaparkować auto bezpłatnie. Od września jest zmiana. Wprowadzono tam strefę płatnego parkowania. Mandaty posypały się zarówno dla osób, które nie wiedziały o tym, że od września należy zapłacić w tym miejscu za parking, kary otrzymali też kierowcy, którzy liczyli na to, że uda im się zaparkować nielegalnie w okolicy dworca na skwerkach i chodnikach.
- Kierowcy parkują nielegalnie na Węglowej, Składowej, Lindleya, każdego dnia mamy tych zgłoszeń od kilku do kilkunastu. Najczęściej tłumaczą to pośpiechem, brakiem miejsc do zaparkowania. Mandat za takie parkowanie to 100 złotych i jeden punkt karny. Jeśli pojazd przeszkadza np. pieszym w przejściu, wtedy takie auto jest odholowane na koszt właściciela i mandat może sięgnąć nawet 300 złotych - informuje Marek Marusik ze straży miejskiej.
Dużo mandatów posypało się tez w okolicy ul. Knychalskiego w Łodzi.