Po kilku godzinach, po awarii w Bedoniu, w końcu ruszyły pociągi na trasie kolejowej z Łodzi do Warszawy - poinformowali PAP pasażerowie podróżujący koleją do stolicy.
"Wyruszyłem po godzinie siódmej z Łodzi, przed jedenastą byłem w okolicach Skierniewic. Pociąg wlecze się niemiłosiernie praktycznie od początku podróży. Kilkakrotnie staliśmy w szczerym polu" - powiedział pan Zbigniew, który miał być w Warszawie przed godz. 9. Wielu pasażerów z kilku pociągów spóźniło się do pracy.
"Miałem spotkanie o godzinie dziesiątej w Warszawie. Nie mogłem go nawet przełożyć na inną godzinę, bo nie mieliśmy informacji, kiedy dojedziemy na Dworzec Centralny w stolicy" - podkreślił pan Zbigniew.
Na stronie internetowej spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, w zakładce "Opóźnienia i utrudnienia", jest informacja, że na stacji w podłódzkim Bedoniu doszło do "awarii sieci trakcyjnej".
Wg. informacji od pasażerów, pociągi czekające na naprawę awarii powoli ruszają w kierunku Warszawy.