Zakład Sejsmologii Instytutu Hydrometeorologii i Sejsmologii Czarnogóry poinformował, że epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się na głębokości 14 kilometrów, cztery kilometry od miasta Czaradzie na zachodzie Czarnogóry.
Nowe trzęsienie ziemi nastąpiło zaledwie dwa dni po wstrząsach o magnitudzie 5,4, które nawiedziły zachód Czarnogóry. Odnotowano wówczas straty materialne, a trzęsienie ziemi odczuli również mieszkańcy Bośni i Hercegowiny oraz Chorwacji.
W ostatnim czasie w regionie doszło do kilku mniejszych trzęsień ziemi, nawiedzających także Chorwację.
- W ostatnich tygodniach wyraźnie widać wzrost aktywności sejsmicznej. Odnotowuje się ją zarówno pod wodą, jak i na lądzie. Większość (tych zjawisk) ma miejsce na lądzie, ale mówimy o obszarze epicentralnym, który na pewno został aktywowany z dużą siłą - ostrzegł sejsmolog Kreszimir Kuk w rozmowie z chorwacką telewizją HRT.
ZOBACZ TEŻ: Oto najbogatsi aktorzy filmowi na świecie