Powstałe ponad 100 lat temu torowisko nigdy wcześniej nie było bowiem kompleksowo remontowane, a wykonywano na nim jedynie bieżące naprawy. Ze względu na zły stan torów i trakcji w lutym 2018 r. tramwaje zastąpiły autobusy, które przez ponad 3 lata kursowały po wąskiej, ruchliwej drodze i często stały w korkach.
Dlatego – jak podkreślił na niedzielnej konferencji prasowej w Zgierzu prezydent tego miasta Przemysław Staniszewski – tak ważne dla mieszkańców Zgierza było przywrócenie tramwajowego połączenia z Łodzią.
"To moment ważny dla mojego samorządu, ale także dla samorządu łódzkiego. Wznawiamy i przywracamy połączenie, które 120 lat temu umożliwiło sprawne przemieszczanie się między Łodzi i Zgierzem. Dziś po pewnych niedogodnościach związanych z zawieszeniem tej linii i perturbacjach związanych z realizacja przedsięwzięcia dzięki dobrej woli i determinacji wielu osób doszło do zrealizowania tej inwestycji" – ogłosił.
Zaznaczył, że inwestycja powiodła się dzięki zaangażowaniu marszałka woj. łódzkiego Grzegorza Schreibera oraz wsparciu strony rządowej w osobie wiceministra funduszy i polityki regionalnej Waldemara Budy, a także dobrej współpracy z prezydent Łodzi Hanna Zdanowską.
"Dziś faktem stała się duża inwestycja przy ogromnym wsparciu różnych stron finansowania, przede wszystkim środków Urzędu Marszałkowskiego, RPO Województwa Łódzkiego, ale również wsparciu strony rządowej i ministerstwa. Dziękuję, bo nie byłoby to możliwe gdyby nie wspólna wola" – podkreślił Staniszewski.
Buda dodał, że to historyczna chwila, ponieważ - jak przyznał - po zawieszeniu linii w 2018 r., niewielu było optymistów wierzących w tak szybkie przywrócenie tramwaju między miastami aglomeracji łódzkiej.
"Nie wchodząc w szczegóły, na ten projekt wydano kilkadziesiąt milionów złotych. Były wątpliwości, czy tak duża kwota do zainwestowana akurat w tej projekt to jest najlepszy pomysł, ale przy współpracy wszystkich zainteresowanych doprowadziliśmy do tej sytuacji. Jedyną szansą na udrożnienie tego odcinka było przywrócenie tej linii tramwajowej. Dziś możemy się tylko z tego cieszyć" - przekonywał wiceminister.
Prezydenci obu miast, wiceminister Buda oraz marszałek Schreiber w niedzielę, jako pierwsi pojechali tramwajem po zmodernizowanej trasie.
W poniedziałek zaś oba miasta połączy zmodyfikowana linia nr 6. Tramwaj będzie jeździł z pl. Kilińskiego w Zgierzu przez przystanek Piotrkowska Centrum, do pl. Reymonta aż do pętli Widzew-Augustów. Docelowo, po zakończeniu trwających w Łodzi remontów, na trasę wróci linia 45, która połączy zaś zgierski plac Kilińskiego z pętlą przy ul. Północnej w Łodzi. Tramwaj ma jeździć średnio co 15 minut, natomiast w weekendy i święta co 20 minut.
Zlikwidowana zostanie zastępcza linia autobusowa Z45, a autobus Z46 połączy Zgierz z Ozorkowem.
Po zamknięciu linii, prezydent Zgierza pozyskał środki na remont najbardziej zdegradowanego odcinka od granic miasta (przy pętli na Helenówku) do Kuraka w ramach środków Łódzkiego Obszaru Metropolitalnego. Następnie udało się pozyskać dodatkowe środki krajowe. Dzięki dofinansowaniom wiadomo było, że uda się zrealizować remont całej linii 45: od Helenówka do placu Kilińskiego. Ostatecznie koszt przywrócenia linii tramwajowej, łącznie z remontem fragmentu od Kuraka do placu Kilińskiego wyniósł ponad 37 mln zł.
W ramach inwestycji przebudowano cały układ torowy wraz z siecią trakcyjną, pasażerowie zyskali komfortowe, podwyższone przystanki wyposażone we wiaty oraz tablice systemu informacji pasażerskiej. Powstało też pięć parkingów dla rowerów (Bike&Ride) wraz małą architekturą i oświetleniem oraz trzy parkingi samochodowe (Park&Ride), a także zbudowano drogę dla rowerów wzdłuż ul. 1 Maja od Orlej do Łódzkiej.
Z okazji otwarcia zmodernizowanej trasy mieszkańcy Zgierza i Łodzi uczestniczyli w niedzielę w pikniku zatytułowanym "Ja tu jeszcze wrócę" i zorganizowanym we współpracy z Klubem Miłośników Starych Tramwajów z Łodzi. Można było posłuchać występów Orkiestry MPK w Łodzi oraz łódzko-zgierskiej kapeli podwórkowej Bigiel Banda, wysłuchać nieznanych historii i anegdot związanych z linią 45 i tramwajami. Przygotowano okolicznościowe publikacje oraz pamiątkowe bilety.
Trasę do Łodzi z powrotem można było pokonać wagonami z różnych epok: od powojennej, przez czasy PRL po współczesność. Był też najnowszy wagon, który będzie obsługiwał połączenie ze Zgierza do Łodzi.
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!