Jadące z nadmierną prędkością BMW uderzyło na Rzgowskiej w Volkswagena, który skręcał w lewo z Dąbrowskiego. 59 letni kierowca Volkswagena musiał zostać wydobyty ze swojego samochodu przez strażaków. W ciężkim stanie natychmiast trafił do szpitala. Kierowca BMW próbował uciec z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany przez funkcjonariuszy prewencji. - Kierowca BMW to 29 letni mężczyzna, który jechał Rzgowską w stronę centrum i nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, w wyniku czego doprowadził do zderzenia z VW, który po chwili uderzył w kolejny samochód - mówi Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki.
Niestety, kierowca VW mimo starań lekarzy zmarł w niedzielę. Łódzka policja poinformowała, że kierujący BMW w chwili zdarzenia miał 1,2 promila alkoholu we krwi.