W tym roku biegacze wystartują z ulicy Piotrkowskiej.
Przenosimy się w inne miejsce, w okolice Ogrodów Geyera. Tu od godziny 15 będzie piknik dla całych rodzin. Biegacze wyrusza na trasę z ulicy Piotrkowskiej, czyli wracamy do tego, co było wiele lat temu. Start z naszej reprezentacyjnej ulicy tak jak było przed laty - mówi Robert Blesiński, organizator 19.Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run.
W tym roku organizatorzy współpracują z sześcioma fundacjami. Każdy zawodnik po zapisaniu się na bieg i opłaceniu swego udziału może dodatkowo wykupić cegiełkę i pobiec z kolorowym numerem startowym, w barwach wybranej fundacji.
Organizujemy akcję charytatywną. W poprzednich latach wybieraliśmy jedną fundację, dla której zbieraliśmy pieniądze, a w tym roku każdy zawodnik po zapisaniu się na bieg i opłaceniu swego udziału może dodatkowo też wykupić cegiełkę w wysokości 10, 20 lub 30 zł albo zadeklarować większą kwotę, większą sumę na wybraną fundację - mówi Robert Blesiński.
Wiceprezydent Łodzi Joanna Skrzydlewska podkreśla, że udział w Rossman Run to nie tylko możliwość rywalizacji sportowej, dobrej zabawy, poprawiania swoich wyników i rekordów życiowych, ale to też możliwość połączenia pasji z pomaganiem.
Bardzo się cieszę, że w tym roku uczestnicy biegu będą mogli zakupić cegiełkę i przekazać środki finansowe na jedną z sześciu organizacji charytatywnych. I mam nadzieję, że tych kilka tysięcy uczestników biegu mieć będzie same kolorowe numery startowe. Nie będzie żadnych białych, tylko wszystkie będą kolorowe. Każdy kolor będzie oznaczał wsparcie dla jednej fundacji. Będzie różowy, niebieski, bordowy, więc mam nadzieję, że każdy znajdzie swój ulubiony kolor i swoją wybraną fundację - mówiła Joanna Skrzydlewska.
Uczestnicy tegorocznego Biegu Ulicą Piotrkowską Rossmann Run mogą wesprzeć Fundacje: Dom w Łodzi, Słonie na balkonie, Gajusz, Herosi oraz Ktoś i Polskie Towarzystwo Chorób Nerwowo-Mięśniowych.
Zapisy na biegpiotrkowska.pl