Podczas rutynowej kontroli prędkości, policjantka z Poddębic zarejestrowała jej przekroczenie o 22 km/h przez jeden z pojazdów. Wydawała kierującemu sygnały do zatrzymania pojazdu. Policjantka była widoczna już z daleka, posiadała latarkę ze specjalną nakładką w czerwonym kolorze. Pojazd jednak nie zatrzymał się, a wręcz przyśpieszył i oddalił.
Mundurowi od razu ruszyli w pościg za nim. Przez jakiś czas jechali za kierowcą. Finalnie na terenie kompleksu leśnego policjanci odcięli drogę ucieczki kierowcy. Po wykonaniu badania stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie.
Policjanci na miejscu zatrzymali prawo jazdy pirata drogowego, a samochód odholowano na policyjny parking. O dalszym losie 27-latka zadecyduje sąd.