Najczęstsze obawy przed budową infrastruktury wynikają z przyczyn osobistych – mieszkańcy nie zgadzają się na warianty, które mogą spowodować konieczność przeprowadzki albo wyburzeń domów, twierdząc że proponowane przebiegi linii ingerują we własność społeczną. Spółka CPK przekonuje, że propozycje przebiegu linii kolejowych są solidnie konsultowane i planowane w taki sposób, aby wyburzeń było jak najmniej.
– Chcemy zminimalizować, jak to tylko to możliwe, potencjalne kolizje z zabudową – mówi Konrad Majszyk, rzecznik spółki CPK. – W każdym przypadku skupiamy się na wybraniu spośród kilkunastu początkowych wariantów, które są korygowane pod wpływem uwag mieszkańców i samorządowców, jednego optymalnego wariantu inwestorskiego. Założenie jest takie, że będzie on najlepszym rozwiązaniem zarówno dla społeczności lokalnej, jak i obszarów cennych przyrodniczo – dodaje.
Na jakim etapie jest inwestycja? W pierwszym tygodniu czerwca spółka CPK wskazała rekomendowany przebieg, czyli tzw. wariant inwestorski dla odcinka Warszawa-Łódź. Proponowany przebieg nowej linii został wybrany spośród czterech wariantów na podstawie głębokich analiz – m.in. społecznych, technicznych czy środowiskowych. Przeprowadzono również analizę kosztów i korzyści oraz analizę wielokryterialną, w których zostały uwzględnione m.in. czynniki techniczne i ekonomiczne, a przede wszystkim społeczne i środowiskowe.
Wybrany wariant (W31) to najkorzystniejszy przebieg nowej linii. Gwarantuje najmniejszą kolizję z zabudową, najkrótsze czasy przejazdu oraz najniższe koszty budowy. Z analizy kosztów i korzyści (AKK) wynika, że jest też najbardziej korzystny ekonomicznie. Główne źródło korzyści społeczno-ekonomicznych (ok. 50%) to oszczędności czasu zarówno dla dotychczasowych podróżnych kolejowych, jak i dla tych, którzy do pociągów przesiądą się z samochodów.
Wartość bieżąca netto (NPV) oszczędności czasu dla pasażerów w perspektywie 30 lat to ponad 19 mld złotych. Znaczenie będzie też miała mniejsza liczba wypadków na drogach i na liniach kolejowych (25% korzyści). W perspektywie 2050 r. można spodziewać się, że na trasie Warszawa-Łódź liczba pasażerów wzrośnie 3-krotnie (względem 2019 roku).
Dla proponowanych wariantów zostały przeprowadzone konsultacje z samorządowcami i mieszkańcami wszystkich gmin, przez które przebiegają. Spółka CPK zorganizowała w tym celu 25 otwartych spotkań konsultacyjnych oraz dwie tury spotkań z włodarzami 21 gmin. W tym czasie do CPK wpłynęło prawie 19 tys. opinii i uwag, które wzięto pod uwagę w ramach analizy wielokryterialnej.
Cały obszar obejmujący cztery proponowane warianty podlegał również inwentaryzacji przyrodniczej. Przez 14 miesięcy na terenie obejmującym łącznie ok. 27 000 hektarów eksperci prowadzili obserwacje środowiskowe. Wykonano badania m.in. siedlisk roślin, bezkręgowców, płazów, ptaków i ssaków, w tym nietoperzy.
W pracach nad STEŚ szczególną uwagę zwrócono na dobre wpisanie nowej linii Warszawa-Łódź w funkcjonowanie całej sieci kolejowej. Dzięki temu powstaną łącznice do istniejących linii umożliwiające prowadzenie ruchu regionalnych ekspresów łączących np. Skierniewice i Łowicz z Łodzią. W Brzezinach po wschodniej stronie Łodzi powstanie nowa stacja, dzięki czemu możliwe będzie włączenie tego miasta do sieci kolejowej. Inwestycja przyniesie więc korzyści nie tylko dla ruchu dalekobieżnego, ale również dla połączeń wojewódzkich. To istotna różnica w stosunku do poprzedniego studium dla tej linii opracowanego 10 lat temu.
Dzięki tej inwestycji pasażerowie dojadą do Portu Solidarność: z Warszawy w ok. 15 min, z Łodzi w ok. pół godziny. Z Warszawy do Łodzi dojedziemy w ok. 45 minut (prawie dwa razy szybciej niż obecnie). Pociągi z pasażerami będą jeździły w pierwszym etapie z prędkością do 250 km/h. W przyszłości możliwe będzie jej podniesienie nawet do 350 km/h – jeśli będzie takie zapotrzebowanie.
Nowe inwestycje wzbudzają emocje, szczególnie prowadzone w takiej skali jak CPK. Dlatego realizacja tak szeroko zakrojonych działań wymaga atmosfery dialogu i wzajemnego zrozumienia, czego dowodem są, po pierwsze, prowadzone przez CPK nieobowiązkowe konsultacje społeczne, a po drugie, wymagane konsultacje na poziomie wniosku o decyzję środowiskową, które będą ruszały w ciągu kolejnych miesięcy.
– Każdy ma prawo wyrażać swoje opinie. Protestujący są zazwyczaj krzykliwi i widoczni, ale jest też milcząca większość, która cieszy się z planów budowy nowych linii kolejowych w Polsce po 30 latach całkowitego zastoju w tej dziedzinie – zauważa Majszyk.