Do wielkiego otwarcia przygotowuje się choćby łódzka Manufaktura. Przede wszystkim ma być bezpiecznie dla klientów – podkreśla rzeczniczka łódzkiej Manufaktury Agnieszka Danowska-Tomczyk. - Czyścimy powierzchnie wspólne, ozonujemy, uzupełniamy płyny do odkażania. Klienci będą mogli robić zakupy tylko w maseczkach, chcemy też wprowadzić obowiązek używania rękawiczek, dla kupujących oraz obsługi.
Tymczasem można usłyszeć opinie, że otwarcie galerii handlowych przy zachowaniu obostrzeń w innych obszarach to niezrozumiały krok. - Jestem kelnerką i wciąż pozostaję bez pracy, bo gastronomia jest zamrożona. Mnie dziwi, że otwiera się galerie, a nie będzie można spotkać się na świętach z rodziną.
W galeriach wciąż zamknięte będą restauracje, jedzenie możemy zamówić tylko na wynos. Sklepy, które nie będą przestrzegać reżimu sanitarnego i limitu klientów mają być zamykane.