Ten festiwal na kilka dni zamienia Łódź w bajkową krainę. Podczas tej edycji nie będzie tłumów na ulicach Łodzi i spacerowania po centrum w poszukiwaniu kolejnych świetlnych atrakcji, ale jak zawsze będzie to niezwykłe wydarzenie. Organizatorzy proponują nowa formułę. Jubileuszowa, 10. edycja Light.Move.Festival. miała być ukoronowaniem corocznych spotkań na ulicach Łodzi, wypełnionych sztuką światła. Wybuch pandemii postawił plany Fundacji Lux Pro Monumentis pod znakiem zapytania. - Nie pozostawimy miłośników festiwalu i Łodzi bez światła w mieście. Na ten rok planujemy między innymi: projekt „Światło Przyszłości” realizowany na wysokościach, akcję „Światło Nadziei” zapraszającą mieszkańców do osobistego zaangażowania się w festiwal oraz projekty online. Wirtualne spacery, wirtualne sceny, wirtualne widowiska połączą nas magią koloru i dźwięku. Mam nadzieję, że dostosowana do wymogów pandemii edycja festiwalu zaskoczy swoją innowacyjną formułą – mówi Beata Konieczniak, dyrektor artystyczna Light.Move.Festival.
Projekt „Światło Przyszłości” stworzy świetlną panoramę ponad miastem widoczną ze wszystkich stron Łodzi. Spektakl świetlny w przestworzach, realizowany będzie na najwyższych i najbardziej charakterystycznych budynkach. Projekt zaaranżowany zostanie w taki sposób, aby nie gromadził ludzi w jednym miejscu i zapewnił bezpieczeństwo uczestnikom festiwalu.
Festiwal Światła przyciąga do Łodzi dziesiątki tysięcy gości, a Łodzian masowo wyciąga z domów. W tym roku zaplanowano mnóstwo atrakcji on line, tak by wszyscy bezpiecznie mogli w nich uczestniczyć.
Tematem X jubileuszowej edycji festiwalu jest PRZYSZŁOŚĆ / FUTURE. W ostatni weekend września będzie jak zawsze magicznie, ale tym razem bez konieczności wychodzenia do centrum