W miniony weekend ŁKS grał z Pogonią Szczecin. Jednak, łodzianie nie mają wolnego całego tygodnia jak wielu pozostałych ligowców. Pora rozegrać zaległy mecz ze Stalą Mielec. Pierwotnie zespoły miały zagrać ze sobą na początku grudnia, ale nie udało się przez bardzo niesprzyjającą pogodę i zły stan boiska.
Przed meczem to gospodarze są postrzegani w roli faworyta. Na pewno ma na to wpływ atut własnego boiska i sytuacja w tabeli obu drużyn. Zespół Stali nie przegrał od trzech spotkań. W tym czasie pokonali Puszczę Niepołomice i aktualnego wicelidera tabeli – Śląsk Wrocław. W ostatnim meczu bezbramkowo zremisowali z aktualnym mistrzem Polski – Rakowem Częstochowa.
Ten mecz będzie ważnym sprawdzianem dla ŁKS-u. To drugie spotkanie z Marcinem Matysiakiem w roli trenera. Debiut był wyjątkowo ciężki, ponieważ był to mecz w Szczecinie z tamtejszą Pogonią, która jest naprawdę niebezpieczna. Jednak, ŁKS również miał swoje momenty. Wiele razy piłkarze Pogoni byli w poważnych tarapatach. Dodatkowo, był to świetny do oglądania mecz, ponieważ padło w nim aż 6 goli! Ostatecznie to gospodarze wygrali 4:2.
W tym meczu nie wystąpią Kay Tejan i Engjell Hoti, którzy zostali zawieszeni za nadmiar żółtych kartek. Natomiast do kadry powraca Adrien Louveau.
Mecz Stal Mielec – ŁKS odbędzie się 28 lutego o godz. 18:30.
Wielkie derby Łodzi 2024. Zobacz zdjęcia z trybun. Jak bawili się kibice łódzkich drużyn?