Przed Widzewem trzeci mecz w przeciągu tygodnia. Ten maraton jest niezwykle wymagający, ponieważ pucharowy mecz z Wisłą trwał ponad 120 minut. Kolejny mecz również będzie wymagający. Łodzianie zagrają z aktualnym wiceliderem Ekstraklasy – Śląskiem Wrocław.
- Nie wszyscy będą w pełni zregenerowani przy takim wysiłku, ale to nie powinno mieć dla nas znaczenia, bo z Wisłą było podobnie. To było widać po tempie naszych poczynań w pierwszej połowie, jednak w miarę upływu gry - mimo większego zmęczenia - wyglądaliśmy coraz lepiej. Nastawienie to ogromna siła mojej drużyny – powiedział Daniel Myśliwiec.
Polecany artykuł:
Mimo potknięcia w pucharze Widzew chce kontynuować ligową serię zwycięstw. Do tego konieczne będą pewne zmiany.
- Musimy zrobić wszystko, żeby wykorzystać te narzędzia, które dawały nam skuteczność w meczu z Górnikiem, a będzie można je powtórzyć. Śląsk proponuje inne ustawienie, mamy tego świadomość, więc muszę liczyć na to, że jeszcze konkretniej przedstawię moim piłkarzom, gdzie możemy mieć szansę na podjęcie dobrych decyzji i wykonanie ich w jak najbardziej optymalny sposób – stwierdził trener Widzewa.
Ze względu na natłok i intensywność meczów nie wszyscy piłkarze będą w stanie zagrać w kolejnym meczu.
- Jesteśmy po połowie treningów w przerwie pomiędzy meczami. Na ten moment nie jest idealnie, nie wszyscy będą w pełni zdrowi, ale kadra powstanie po dzisiejszych zajęciach. Juan Ibiza i Paweł Zieliński są na ten moment niepewni – dodał Daniel Myśliwiec.
Mecz między Śląskiem Wrocław a Widzewem Łódź odbędzie się 2 marca o 17:30.
Są znani na całym świecie! To najwybitniejsze osoby pochodzące z woj. łódzkiego [GALERIA]