W czwartek (2 stycznia) w Kalifornii doszło do katastrofy lotniczej. W pobliżu lotniska w Fullerton, ok. 40 km od Los Angeles, jednosilnikowy samolot Vans RV-10 spadł na magazyn. Dziennik „Los Angeles Times” podał, że nagranie z kamery monitoringu uchwyciło eksplozję kuli ognia, gdy samolot uderzył w dach obiektu.
Tuż po uderzeniu samolotu w budynek wybuchł pożar. Z magazynu i pobliskich firm strażacy ewakuowali kilkaset osób. W wypadku zginęły 2 osoby, a 18 zostało rannych. Nie wiadomo jeszcze, czy osoby, które zginęły, znajdowały się w samolocie, czy też na ziemi.
Do wypadku doszło tuż po starcie z lotniska w Fullerton. Przyczyna katastrofy nie jest jeszcze znana.
Fullerton, w hrabstwie Orange, to znany ośrodek kulturalny. Mieści się tam m.in. kalifornijski uniwersytet stanowy CSUF.