Jak sprawdzić, czy w moim jedzeniu są robaki?
Jedna z grup popularnych konserwantów oznaczona jest jako E. To m.in. kwas cytrynowy (E 330), sorbinian potasu (E 202), benzenian disodu (E 211), dehydrooctowy kwas (E 262) czy formy witaminy C (E 300-E 304). Te konserwanty są stosowane w różnych produktach, takich jak dżemy, konserwy, napoje czy słodycze.
I choć niewiele osób zdaje sobie z tego sprawę, część produktów dostępnych w sklepach posiadające konserwanty E, mają w sobie spreparowane ciała robaków lub części innych zwierząt. Rocznie możemy spożywać nawet około kilku tysięcy takich robaczków. A gdzie je znajdziemy? Wyjaśniamy.
Robaki w jedzeniu. W jakich konserwantach się znajdują?
E904 - Czyli szelak. Jest to bardzo popularny dodatek w przemyśle spożywczym. Robi się go z czerwców, pluskwiaków żyjących na drzewach. Dzięki niemu słodycze, warzywa czy owoce odbijają światło i błyszczą się, szczególnie przy silnym oświetleniu.
E120 - Jest nazywany koszenilą lub kwasem karminowym. Powstaje ze spreparowanych ciał insektów nazywanych czerwcami kaktusowymi. Jest używany do nadawania produktom koloru czerwonego. Znaleźć można go w napojach czy słodyczach.
E121 - Jest to odmiana koszenili, również wytwarzana z czerwców kaktusowych lub polskich. Najczęściej dodawany do czerwonych produktów owocowych o smaku truskawkowym, poziomkowym, malinowym. Ma podobnie jak poprzedni konserwant, nadawać jedzeniu sugestywną, czerwoną barwę. Częściej stosowany także w przemyśle tekstylnym.
Kastoreum - czyli żółtawa wydzielina gruczołów skórnych bobrów. W przemyśle spożywczym dodawana jest do lodów. Również bardzo często występuje w kosmetykach, w tym między innymi w kremach do twarzy i mydłach.