- Wykonawca opóźniał prace od wielu miesięcy, dlatego postanowiliśmy odstąpić od umowy, żeby ten projekt rozliczyć - tak zerwanie umowy tłumaczy Agnieszka Kowalewska-Wójcik, dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich. - Projekt jest dofinansowany z Unii Europejskiej. Procedury są jasno określone. Musimy odebrać i rozliczyć cały projekt. Jak widać wykonawca nie czuł tak silnej determinacji jak Zarząd Inwestycji Miejskich. Musieliśmy, nie ukrywam, w dość nerwowy sposób, zakończyć naszą współpracę.
Polecany artykuł:
Jak zapowiada szefowa ZIM, w marcu miasto zacznie szukać nowego realizatora inwestycji.