Jarosław Kaczyński ogłasza hasło wyborcze PiS
W piątek, 18 sierpnia, Jarosław Kaczyński zaprezentował hasło wyborcze Prawa i Sprawiedliwości na wybory parlamentarne 2023, które brzmi "Bezpieczna przyszłość Polaków". Prezes PiS podkreślił, że rząd robi wszystko, i to skutecznie, by to bezpieczeństwo Polaków stale rosło.
"Co to znaczy bezpieczna? Otóż jest wiele rodzajów bezpieczeństwa, o tych najważniejszych wspomnę. Pierwsze bezpieczeństwo, dziś szczególnie aktualna sprawa, to bezpieczeństwo militarne, bezpieczeństwo, które chroni nas przed atakiem zbrojnym" - wyjaśnił.
Przypomnijmy, wybory parlamentarne 2023, w których wybierzemy posłów i senatorów na kolejną, czteroletnią kadencję, odbędą się 15 października. PiS jest ostatnim ugrupowaniem, które nie ujawniło nazwisk swoich kandydatów.
Referendum PiS. Cztery pytania
W referendum mają zostać zadane cztery pytania, które brzmią:
- Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?
- Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?
- Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?
- Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?
PiS w swoich spotach prezentujących pytania sugerował, by na każde wyborcy odpowiedzieli "nie".
Pytania na referendum. Co jeśli odpowiemy "tak"?
"Wierzę w to, że jest to referendum zabezpieczające" - przekazał w rozmowie z Polsat News rzecznik rządu, Piotr Müller, w kontekście referendum, które ma zostać zorganizowane 15 października, tego samego dnia co wybory parlamentarne.
A co jeśli Polacy odpowiedzą "tak". Rzecznik wyjaśnia:
"Nie ma wyboru. W sytuacji wiążącego referendum takie decyzje się podejmuje. Natomiast głęboko wierzę w to, że jest to referendum zabezpieczające. Bo Polacy akurat w tych sprawach są po prostu rozsądni i wiedzą, że te decyzje, które podjęliśmy, były słuszne. Natomiast charakter referendum jest jasny - jest wiążące"
Rzecznik rządu dodaje, że jest przekonany, że dlatego właśnie "odsunęliśmy Donalda Tuska od władzy, bo zupełnie się nie zgadzaliśmy z polityką podwyższania wieku emerytalnego, osłabiania armii czy prywatyzacji". Dlatego obecny rząd odpiera nawet myślenie o tym, że może coś pójść niezgodnie z ich planem.