Tunel KDP

Przedsiębiorcy z ul. Sienkiewicza odcięci od świata. Co na to CPK?

2025-04-16 16:22

O zamknięciu ulicy Sienkiewicza na odcinku od Narutowicza do Traugutta dowiedzieli się z mediów. Przed ich lokalami stanęło metalowe ogrodzenie, a za nim zaczął pracować ciężki sprzęt. Tak ma być przez ponad rok. Przedsiębiorcy już zaczynają liczyć straty.

Budowa tunelu KDP w Łodzi. Ulica Sienkiewicza wyłączona z ruchu

Trwają prace związane z budową drugiego tunelu pod Łodzią. Przez centrum miasta przechodzić będzie 4-kilometrowy tunel Kolei Dużych Prędkości, który połączy dworzec Łódź Fabryczna z Retkinią. To inwestycja realizowana przez Centralny Port Komunikacyjny. Pod koniec marca, w związku z budową komory końcowej tunelu, zamknięto dla ruchu ulicę Sienkiewicza na odcinku od Traugutta do Narutowicza. Jezdnia ma być zamknięta przez 13 miesięcy. Przedsiębiorcy z Sienkiewicza z dnia na dzień zostali otoczeni blaszaną zaporą. Mają żal do miasta i inwestora o brak komunikacji.

- Dowiedzieliśmy się z internetu dokładnie w czwartek, na cztery dni przed zamknięciem ulicy. To była jedyna informacja. Wiedzieliśmy tylko, że zamknięty zostanie ten odcinek, ale tak naprawdę nie wiedzieliśmy jak to będzie wyglądało. Teraz już niestety wiemy... - mówi nam Małgorzata Henczke, właścicielka Łodziarni/Drożdżarni przy ul. Sienkiewicza 13. - Nikt nie poinformował ani przedsiębiorców, ani właściciela nieruchomości, a nawet mieszkańców bloku naprzeciwko. Sami byliśmy świadkami, jak dzieci wracały do domu i przez telefon rozmawiały z rodzicami, że nie wiedzą, jak mają dotrzeć. Na szczęście byli panowie z budowy w pobliżu i rozsunęli metalową zaporę, żeby dzieci mogły przejść.

- Była informacja chyba w połowie marca o tym, że będą na tym odcinku ulicy wykonywane prace, natomiast w prasie. Nikt do nas nie przyszedł, nikt nam o niczym nie mówił. Ludzie z okolicy też mówią, że dowiedzieli się z mediów i nie było żadnych prób kontaktu. Podejrzewałem, że ruch samochodowy zostanie wyłączony, ale nie spodziewałem się, że nawet piesi nie będą mogli przejść – powiedział nam Norbert Barski, właściciel centrum rehabilitacji Normed, przy Sienkiewicza 9.

Przedsiębiorcy z Sienkiewicza zaczynają liczyć straty

Od klientów zostało odciętych wielu przedsiębiorców. Między Narutowicza a Traugutta znajdują się jeszcze dwa lokale gastronomiczne. Jest też fryzjer, sklep odzieżowy, punkt z kosmetykami, kancelaria radców prawnych i kancelaria notarialna. Do niedawna działał też prywatny parking. Ulica Sienkiewicza na tym odcinku jest wyłączona z ruchu samochodowego i częściowo też pieszego. Do lokali znajdujących pod numerami 13 i 15 można dostać się na piechotę od ulicy Traugutta. Kamienica pod numerem 9 znalazła się po drugiej stronie metalowego ogrodzenia.

- Na chodniku postawili znak zakazu ruchu pieszych, który ludzie różnie odczytują. Wiele osób idących Traugutta dochodzi do Sienkiewicza i zawraca. Widać to po naszej sytuacji ekonomicznej. Wczoraj przez osiem godzin pracy wystawiliśmy 34 paragony. Mamy teraz 30 proc. ruchu – wylicza właścicielka Łodziarni/Drożdżarni. - Nie wyobrażam sobie tej sytuacji. Gdybyśmy na przykład wiedzieli o tym w październiku, to zapewne byśmy się zastanawiali, czy w ogóle otworzyć sezon. My jesteśmy lodziarnią. Do sezonu musimy się odpowiednio przygotować. Cześć rzeczy kupuje się na początku roku, sprowadza się różne rzeczy.

Kobieta podkreśla, że przeniesienie się do innej lokalizacji nie wchodzi w grę.

- To nie jest tak, że zamykamy lokal i przenosimy dwa sprzęty. Trzeba zrezygnować z działalności w jednym miejscu i z całego sezonu, a do tego znaleźć lokal i wyłożyć ze swojej kieszeni albo z kredytu pieniądze na jego adaptację – mówi pani Małgorzata. - My nie jesteśmy przeciwni tej inwestycji, ale naprawdę można było to zupełnie inaczej rozegrać. Poinformować, uprzedzić. Tak naprawdę zostaliśmy sami. Zielona umarła, Plac Wolności umarł, Kilińskiego umarło, Przybyszewskiego...Wszędzie tam, gdzie są duże, długoterminowe inwestycje przedsiębiorcy nie dali rady, a miasto ich nie dostrzega.

Pod lodziarnią stoją ławki i stoliki. Można na zewnątrz napić się kawy i zjeść drożdżówkę, ale z widokiem na blaszaną ścianę. Dźwięki dobiegające z budowy i wszechobecny kurz też nie zachęcają klientów

- Ławki czasami wystawiamy, ale niewiele to daje. Stoją, żeby chociaż ludzie z odległości mogli zauważyć, że coś tam w dali majaczy – dodaje właścicielka.

Urząd Miasta Łodzi: nasze możliwości są mocno ograniczone

Zaglądamy na drugą stronę blaszanego płotu.

- Pacjenci muszą chodzić naokoło. Dla ludzi zdrowych może to nie jest duży problem, ale dla osób potrzebujących rehabilitacji już tak. Zwłaszcza dla pacjentów, którzy dojeżdżają do nas komunikacją miejską. Żeby się do nas dostać, muszą przejść przez Kilińskiego i Narutowicza albo iść naokoło od Piotrkowskiej. Z dnia na dzień zniknął parking, który był na działce tuż obok nas, co też stanowi problem dla osób dojeżdżających do nas samochodem. Aczkolwiek w naszym przypadku pacjenci przyjeżdżają do konkretnego miejsca i na konkretną godzinę. Natomiast dla przedsiębiorców, którzy znaleźli się po drugiej stronie płotu sytuacja jest dramatyczna – mówi nam właściciel poradni rehabilitacyjnej przy ul. Sienkiewicza 9.

Co na to Urząd Miasta Łodzi?

- Remont prowadzony przy ulicy Sienkiewicza nie jest inwestycją miejską. Zrealizuje go Centralny Port Komunikacyjny na podstawie specustawy, która na tym etapie nie nakłada na inwestora obowiązku konsultowania z miastem sposobu prowadzenia robót, ale także organizacji ruchu. W związku z tym nasze możliwości są mocno ograniczone – poinformował nas Jacek Tokarczyk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Łodzi. - Po otrzymaniu informacji od inwestora niezwłocznie poinformowaliśmy o utrudnieniach, między innymi za pośrednictwem miejskich kanałów komunikacji oraz łódzkich mediów. Mimo, że nie jesteśmy podmiotem prowadzącym tę inwestycję zależy nam na tym, aby mieszkańcy i przedsiębiorcy mieli dostęp do informacji tak szybko, jak to tylko możliwe.

Czy będą rekompensaty dla przedsiębiorców z Sienkiewicza?

Zapytaliśmy, czy miasto przewiduje jakieś rekompensaty dla przedsiębiorców.

- Rozumiemy emocje i obawy, zarówno mieszkańców, jak i prowadzących tam działalność gospodarczą. Niestety kamienice przy tym odcinku są własnością prywatną, więc miasto nie ma możliwości na przykład obniżenia czynszów, wprowadzenia rekompensat czy zastosowania innych ulg. Przypominamy, że Łódź zawsze wspierała lokalnych przedsiębiorców. W przeszłości, gdy było to możliwe, oferowaliśmy pomoc informacją, działania promujące daną okolicę, a w przypadku miejskich lokali – ulgi czynszowe – dodaje Jacek Tokarczyk.

Spółka CPK z kolei przekazała nam, że zmiany były uzgadnianie z Urzędem Miasta Łodzi.

- Zamknięcie ulicy nastąpiło na wniosek złożony przez wykonawcę robót, czyli Budimex, na podstawie uzyskanej decyzji o zajęciu pasa drogowego z Zarządu Dróg Miejskich w Łodzi wraz z uzyskaniem zatwierdzenia tymczasowej organizacji ruchu przez Biuro Inżyniera Miasta – poinformowało nas biuro prasowe CPK.

W dalszej części komunikatu czytamy: „Lokalizacja oznakowania została zaproponowana w projekcie tymczasowej organizacji ruchu, a następnie uzgodniona i zatwierdzona zarówno przez Zarząd Dróg Miejskich, jak i Biuro Inżyniera Miasta w Łodzi, który o planowanym zamknięciu ulicy został poinformowany w lutym br.”.

Łódź Radio ESKA Google News

CPK komentuje organizację ruchu na Sienkiewicza

Zapytaliśmy CPK, czy istnieje możliwość zmiany znaku, o którym mówili nam przedsiębiorcy, a także, czy możliwe jest przeorganizowanie ruchu w taki sposób, żeby piesi mogli poruszać się ulicą Sienkiewicza.

- Taka zmiana nie jest na razie możliwa. Jest to związane z koniecznością wykonania, biegnącej prostopadle do ulicy Sienkiewicza, przesłony między tunelami CPK i PLK, realizowanej w technologii jet-grouting. Technologia ta polega na wtłaczaniu w grunt zaczynu cementowego pod ciśnieniem w celu stworzenia kolumn cemento-gruntu, które finalnie uformują sztywną i wytrzymałą przesłonę o grubości ok. 1.2 metra, minimalizującą wpływ budowy jednego tunelu na drugi, a tym samym zwiększającą bezpieczeństwo realizowanych prac. Przesłona stanowiła będzie wzmocnienie podłoża gruntowego w trakcie realizacji robót tunelowych. Prace te muszą zostać wykonane przed przejściem tarczy TBM, zarówno tarczy PLK jak i CPK, tak aby sam proces realizacji przesłony nie oddziaływał negatywnie na konstrukcję tunelu. Przykładamy najwyższą wagę, żeby tymczasowa organizacja przygotowana była w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców i dla najemców lokali usługowych – czytamy w odpowiedzi nadesłanej przez CPK.

Co do możliwości zmiany oznakowania inwestor tunelu przekazał nam, że „znak informuje o tym, że przejście przez ulice jest możliwe jej drugą stroną, a nie, że nie można przejść ulicą do lokali usługowych”.

Short Posłowie skandują podczas głosowania: CPK!