Rajd rowerowy w Łodzi
W Łodzi odbył się w niedzielę drugi rajd rowerowy, który zorganizowali członkowie lokalnej Lewicy.
Polecany artykuł:
Chcemy, żeby to była impreza cykliczna. Razem z prof. Markiem Belką zaproponowaliśmy rowerowy przejazd przez Łódź. W ramach drugiego rajdu rowerowego proponujemy dyskusję o ekologicznym transporcie. Bo warto jeździć na rowerach nie tylko rekreacyjnie, ale również poruszając się do pracy. Bo rowerem jeździ się ekologicznie i ekonomicznie
- powiedział poseł Tomasz Trela.
Dodał, że skoro termin rajdu przypadł w ostatnich dniach kampanii wyborczej, będzie namawiał, żeby głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a nawet pojechać na wybory rowerem, bo - jak powiedział - ważne jest, żeby głosować i mieć wpływ na to, co dzieje się w Europie.
Namawiamy, przekonujemy, żeby iść na wybory i oddać głos na przewidywalnych, rozsądnych i racjonalnych kandydatów, a takimi są kandydaci Lewicy
- powiedział Trela.
Marek Belka, numer jeden na łódzkiej liście Lewicy do Parlamentu Europejskiego podkreślił, że rowery to nie jest już domena wiejskich listonoszy, jak było w czasach jego młodości.
Rower to teraz i na wsi, i w mieście normalny środek komunikacji. Są miasta bardziej rowerowe niż Łódź. W Amsterdamie czy Kopenhadze trudno się poruszać, tylu jest tam rowerzystów
- powiedział Belka.
Ocenił, że Łódź to miasto coraz bardziej przyjazne dla transportu rowerowego, a 230 km ścieżek rowerowych pozwala nie tylko na rowerową rekreację, ale też na normalne dojazdy do pracy.
"Podczas ostatniej kadencji Parlament Europejski wskazał, że rower to praktyczny i ekologiczny środek transportu w miastach. Najważniejsze organy Unii wydały rekomendację dla transportu rowerowego" - powiedział Marek Belka.
Dodał, że instytucje unijne rekomendują też, żeby sprzedaż rowerów można było obciążać zerową stawką VAT.
"To byłaby ogromna zachęta dla producentów i sprzedawców jednośladów" - dodał Belka.
Podkreślił, że w Polsce rozwija się turystyka rowerowa, a dla rowerzystów powstały trasy rowerowe wzdłuż wschodniej granicy i wzdłuż Wisły.
"Ale gdyby ktoś chciał jechać przez nasze wybrzeże Bałtyku aż do północnych Niemiec, to także jest już możliwe" - powiedział prof. Belka dodając, że sam jeździ po Łodzi i wokół miasta na rowerze i zachęca do tego, bo - jak twierdzi, rower jako środek transportu jest sprawny, ekologiczny i prozdrowotny.