- Pożar wybuchł w bloku mieszkalnym w Pabianicach, obejmując kilka pięter i dach.
- Konieczna była ewakuacja mieszkańców z powodu silnego zadymienia.
- Straż pożarna i policja prowadziły wspólne działania ratownicze.
- Dowiedz się, jak poradzono sobie z zagrożeniem i ilu mieszkańców potrzebowało pomocy.
Pożar bloku w Pabianicach
Ogień objął blok mieszkalny przy ul. Grota Roweckiego 21 w Pabianicach (woj. łódzkie). Strażacy ruszyli do akcji nocą z 22 na 23 sierpnia 2025 roku.
- Chwilę po północy zostaliśmy zadysponowani do pożaru elewacji bloku mieszkalnego. Pożar objął cztery piętra budynku, obróbkę blacharsko-dekarską na dachu oraz stolarkę okienną w poszczególnych mieszkaniach. Ze względu na panujące zadymienie w mieszkaniach oraz w dwóch klatkach schodowych ewakuowało się przed naszym przybyciem około 13 mieszkańców, jeden mieszkaniec wymagał ewakuacji przy naszej pomocy - relacjonują strażacy z OSP Pabianice.
Konieczna była ewakuacja mieszkańców
Strażacy użyli dwóch wentylatorów oddymiających, by pozbyć się dymu z klatek schodowych oraz mieszkań.
- Działania ratowniczo-gaśnicze prowadziliśmy wspólnie z czteroma zastępami z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pabianicach oraz trzema patrolami policji z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach. W czasie prowadzonych działań drugi nasz zastęp gaśniczy pozostawał w bazie na zabezpieczeniu rejonu działań JRG Pabianice w sile 6 ratowników - opisują strażacy z Pabianic.
Dokładne przyczyny pożaru wyjaśni policyjne śledztwo, wstępnie starzący nie wykluczają celowego lub przypadkowego zaprószenia ognia.