Proces związany ze śmiercią Bohdana Gadomskiego. Opiekunka zmarłego dziennikarza skazana
O wyroku, który zapadł 18 czerwca przed łódzkim sądem, poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Łodzi, sędzia Grzegorz Gała.
- Wyrokiem z dnia 18 czerwca 2025 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi uznał oskarżoną Halinę K. za winną tego, że 24 marca 2020 roku w Łodzi użyła jako autentyczny podrobiony dokument w postaci wezwania do zapłaty datowanego na 6 marca 2020 roku skierowanego do Marii M., na którym w nieustalonym dniu, w okresie od 6 marca 2020 roku do 24 marca 2020 roku podrobiła podpis Bohdana Gadomskiego - przytoczył sentencję wyroku sędzia Grzegorz Gała.
Dodał, że za zarzucany oskarżonej czyn sąd wymierzył jej karę 4 miesięcy pozbawienia wolności, a wykonanie kary zawiesił na dwa lata próby, oddając ją na ten czas pod dozór kuratora. Wyrok jest nieprawomocny.
Polecany artykuł:

Kim jest Halina K.?
Halina K. oskarżona była o to, że w celu uzyskania korzyści majątkowej usiłowała wprowadzić w błąd Marię M., wieloletnią opiekunkę i przyjaciółkę dziennikarza Bohdana Gadomskiego. Wysłała jej pocztą pismo z wezwaniem do zapłaty 10 tys. zł jako żądanie zwrotu nienależnie pobranych kwot z należącej do Gadomskiego karty Visa. W ten sposób - zdaniem prokuratora - usiłowała doprowadzić pokrzywdzoną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem
Zakończone wyrokiem sądu rejonowego sprawa jest jednym z kilku toczących się przed łódzkimi sądami procesów związanych ze śmiercią Bohdana Gadomskiego.
W październiku 2023 r. Sąd Okręgowy w Łodzi skazał Halinę K. za narażenie go na utratę zdrowia lub życia, a jej męża Borysa Ł. za nieumyślne spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Bohdana Gadomskiego, czego następstwem była śmierć dziennikarza.
W marcu 2020 r. sprawowali oni opiekę nad ciężko chorym mężczyzną i wtedy doszło do znacznego przekroczenia podawanej podopiecznemu dawki insuliny. To miało doprowadzić go do hipoglikemii, a dwa tygodnie później do śmierci Gadomskiego w szpitalu w Łodzi.
Obok sprawy karnej toczą się też procesy cywilne o spadek po nim. W jednym sąd rejonowy ma rozstrzygnąć o prawie do dziedziczenia przez opiekunów na podstawie testamentu sporządzonego przez Gadomskiego tuż przed śmiercią. W drugim, wytoczonym przez Prokuraturę Rejonową Łódź-Śródmieście, Sąd Okręgowy w Łodzi ma rozstrzygnąć o tym, czy Halina K. i Borys Ł. są godni dziedziczenia po dziennikarzu. W tej sprawie wyrok spodziewany jest we wrześniu br.
Bohdan Gadomski był znanym dziennikarzem muzycznym. Przez kilkadziesiąt lat pisał dla wielu redakcji łódzkich i ogólnopolskich. Współpracował głównie z tytułami zaliczanymi do tzw. prasy kolorowej. Dziennikarz specjalizował się w wywiadach ze znanymi artystami, nie tylko sceny muzycznej.
Wyróżniał go specyficzny styl bycia i ubioru na tyle charakterystyczny, że już po śmierci Gadomskiego, powstała inspirowana jego postacią sztuka teatralna "Tańczący z gwiazdami", która została wystawiona przez łódzki Teatr Powszechny.