Najbogatsze miasta w woj. łódzkim – nowy ranking
Z danych przedstawionych przez „Wspólnotę” wynika, że woj. łódzkie wciąż znajduje się pod koniec stawki, jeśli chodzi o ogólne bogactwo mieszkańców – z wartością zamożności per capita na poziomie 615,59 zł. To trzeci najgorszy wynik w tym zestawieniu. Do pierwszego woj. mazowieckiego wiele brakuje, ponieważ tam wynik wyniósł 881,79.
Jak wypada Łódź na tle innych miast?
Łódź – jako stolica regionu i jedno z największych miast w Polsce – nie znalazła się w ścisłej regionalnej czołówce pod względem zamożności per capita, która wyniosła 8475,10. To daje 12. miejsce wśród miast wojewódzkich. Wynik samorządu wojewódzkiego uplasował się poniżej średnich wartości dużych miast w kraju. Choć budżet Łodzi jest jednym z największych w województwie, ogromna liczba mieszkańców i wysokie koszty operacyjne wpływają na relatywnie niższy wskaźnik dochodów w przeliczeniu na osobę.
Dla porównania, Warszawa osiągnęła ponad 12 tys. zł, Kraków ponad 9 tys. zł, a Łódź – choć obecna w ogólnopolskim rankingu – pozostała poza ścisłą krajową czołówką.
Jak wypada województwo łódzkie na tle innych?
W klasyfikacji ogólnopolskiej woj. łódzkie zajęło pozycję w dolnej połowie tabeli, z wynikiem 615,59 zł. per capita. Dla porównania, najbogatsze województwo – mazowieckie – przekroczyło poziom 880 zł.
W tym zestawieniu pod województwem łódzkim są tylko śląskie (602,61) i małopolskie (580,65)
Mimo to w regionie widać wyraźny potencjał rozwojowy – szczególnie w przypadku mniejszych miast, które dobrze radzą sobie z pozyskiwaniem inwestycji, turystyką lub handlem. Ranking pokazuje też, że nawet niewielkie ośrodki mogą wyprzedzać większe miasta, jeśli potrafią skutecznie zarządzać finansami i korzystać z lokalnych przewag.
W naszej galerii znajdziecie Top 10 najbogatszych miast w Łódzkiem. Pod uwagę braliśmy wszystkie miasta, a kryterium była wartość zamożności per capita.
Ranking najbogatszych samorządów – skąd te dane?
Jak tłumaczą autorzy rankingu opublikowanego przez „Wspólnotę”, zestawienie powstało na podstawie skorygowanych dochodów przeliczonych na jednego mieszkańca. „Pominięte zostały wpływy z dotacji celowych. [...] Wpływające do budżetu dochody zostały skorygowane na dwa sposoby. Po pierwsze, odjęliśmy składki przekazywane przez samorządy w związku z subwencją równoważącą (regionalną w przypadku województw) – tzw. podatek janosikowy. Po drugie, do faktycznie zebranych dochodów dodaliśmy skutki zmniejszenia stawek, ulg i zwolnień w podatkach lokalnych [...]. Ta poprawka odnosi się wyłącznie do samorządów gminnych, bo powiaty i województwa nie podejmują żadnych decyzji odnoszących się do podatków” – podkreślono.
