Atrakcje turystyczne

Niezwykła wieś w Łódzkiem. Drewniane chaty pokryte strzechą i pierwszy na świecie most spawany

2025-03-30 21:56

To jedna z najbardziej urokliwych wsi w województwie łódzkim. Malowane na niebiesko chaty pokryte strzechą, malutki spichlerz oraz uroczy drewniany kościół. W Maurzycach można przenieść się w czasie i zobaczyć, jak wyglądało życie na wsi w XIX wieku. Wioska oferuje nie tylko sielski klimat, ale można tam zobaczyć pierwszy na świecie spawany most.

Pierwszy na świecie most spawany w Maurzycach

W Łódzkiem nie brakuje urokliwych wiosek. Jedną z najbardziej zachwycających, która może z powodzeniem konkurować z tymi na Podlasiu czy w Małopolsce są Maurzyce w powiecie łowickim. Miejscowość istnieje co najmniej od XIV wieku. Pierwsze wzmianki na jej temat można znaleźć w średniowiecznych dokumentach Kazimierza Wielkiego. Pojawia się tam informacja, że Maurzyce były posiadłością arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Swoją nazwę najpewniej wzięły od Maura – biskupa krakowskiego. Ale jest jeszcze jedna teoria, która głosi, że nazwa pochodzi od rośliny marzyca.

Pewne jest to, że wieś w początkowym okresie należała do kleru. Zaliczała się do tzw. klucza łowickiego arcybiskupów gnieźnieńskich. W Wikipedii można znaleźć informacje, że została wymieniona w historycznych dokumentach podatkowych z 1576 roku i płaciła w tym czasie biskupstwu dziesięcinę od 12,5 łana. W okresie Rzeczpospolitej Obojga Narodów w Maurzycach miało mieszkać 6 zagrodników, 1 komornik oraz 24 osadników.

Po rozbiorach Polski miejscowość znalazła się w zaborze rosyjskim. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę weszła w skład II Rzeczypospolitej. Co ciekawe, w 1929 roku w Maurzycach zbudowano pierwszy na świecie całkowicie spawany most drogowy. Do dzisiaj to jeden z najważniejszych zabytków regionu.

Łódź Radio ESKA Google News

Drewniane chaty pokryte strzechą

Drugi zabytkiem, który decyduje o uroku Maurzyc jest skansen wsi łowickiej. To jedno z najciekawszych miejsc w województwie łódzkim, dzięki któremu można przenieść się w czasie i zobaczyć, jak wyglądało życie na wsi w XIX wieku.

- Jest to miejsce wyjątkowe i niepowtarzalne. Przyciąga swoja architekturą drewnianą. Wszystko to co udało się tu zgromadzić chcemy zachować dla następnych pokoleń. Jest to dziedzictwo kulturowe ziemi łowickiej i dawnego księstwa łowickiego – mówi Michał Zalewski, pełniący obowiązki dyrektora Muzeum w Łowiczu.

Skansen został założony w połowie lat 80. i od tego czasu sukcesywnie powiększa swoją kolekcję. Dzisiaj można tam podziwiać ponad 40 drewnianych budynków, w tym chałupy chłopskie, zabudowania gospodarcze, kuźnię, a nawet drewniany kościółek. Wszystkie obiekty zostały przeniesione z różnych części regionu łowickiego, a następnie pieczołowicie odrestaurowane.

- Mamy tu zachowane nie tylko drewniane chałupy, ale też całe oprzyrządowanie gospodarskie, czyli np. stodoły i obory. Rozmieszczenie poszczególnych elementów też jest istotne, bo ukazuje dwa historyczne układy przestrzenne łowickiej wsi: tzw. starą wieś – owalnicę z centralnym placem wioskowym, występującą w XIX w. oraz tzw. nową wieś – pouwłaszczeniową ulicówkę – mówi Michał Zalewski.

Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów skansenu są malownicze, bogato zdobione chaty, które wyróżniają się kolorowymi fasadami i typowymi dla regionu łowickiego wycinankami. Wnętrza domów urządzone są zgodnie z tradycją – można zobaczyć oryginalne meble, sprzęty domowe oraz ręcznie wykonane ozdoby, które świadczą o niezwykłych umiejętnościach dawnych mieszkańców tych terenów.

Wśród drewnianych obiektów na szczególną uwagę zasługują chałupy kryte strzechą, które prezentują tradycyjną konstrukcję zrębową i układ pomieszczeń charakterystyczny dla regionu łowickiego. W skansenie można także zobaczyć drewnianą stodołę, która służyła do przechowywania zboża oraz narzędzi rolniczych, a także spichlerz – niewielką konstrukcję, w której dawniej magazynowano żywność.

Nie brakuje również budynków gospodarczych, takich jak obora i chlew, które odzwierciedlają życie codzienne dawnych mieszkańców wsi. Jest też lamus.

- To budynek oparty na planie kwadratu. Przykryty strzechą bądź gontem. Budynek stawiany na podniesieniu był na przykład na kamieniach, co powodowało naturalną wentylacje. A przechowywano w nim żywność, przede wszystkim zboża, kasze, mąki – wyjaśnia Zalewski.

Wyjątkowym obiektem jest również drewniany kościółek, który został wiernie odrestaurowany i stanowi przykład wiejskiej architektury sakralnej. Jego wnętrze zdobią proste, ale niezwykle klimatyczne elementy wystroju, które oddają charakter dawnych świątyń ludowych.

Skansen w Maurzycach to prawdziwa perełka regionu, którą warto zobaczyć. 

Agnieszka Dygant pochwaliła się domem na wsi. Tu rządzi drewno i czarne dodatki