Odszedł Sebastian Słowakiewicz. Łodzianie zapamiętają go na zawsze
Więcej już nie zobaczymy Go na stadionie Widzewa czy ulicy Piotrkowskiej. Nie żyje Sebastian Słowakiewicz. Był oddanym kibicem Widzewa. Pomimo swojej niepełnosprawności, do ostatnich chwil kibicował swojemu ukochanemu klubowi, pojawiał się na meczach.
Inni mogli znać Sebastiana z ulicy Piotrkowskiej, gdzie grał na bębenkach. Nie oczekiwał jednak na pieniądze, a chciał jedynie umilić przechodzącym czas i nawiązywać nowe kontakty.
Nie żyje Sebastian Słowakiewicz. Kiedy pogrzeb?
Jako pierwszy informację o śmierci Sebastiana przekazał portal Łódzki Sport.
"Odszedł wspaniały człowiek, syn i brat, najwierniejszy kibic Widzewa, miłośnik Łodzi i gry na bębnie, który przez wiele lat towarzyszył wszystkim Łodzianom na Piotrkowskiej" – napisała w mediach społecznościowych rodzina zmarłego.
"Życie jest tak bardzo kruche... Już nie pośmiejemy się razem, Sebastian. Twój bębenek niech rozbrzmiewa w Sektorze Niebo"
"Nie wierzę, Seba bez Ciebie Piotrkowska to już nie będzie taka sama .. byłeś jej uzupełnieniem i wpisałeś się w jej obraz jak ławeczka Tuwima..., kto mi teraz będzie machał? i z kim ja będę zakładał się o wyniki meczów naszego ukochanego Widzewa..."
"I jeszcze nigdy nie spotkałem człowieka tak radosnego i pozytywnego, który jednocześnie zmagał się z tak poważnymi problemami fizycznymi i zdrowotnymi. Żal."
- piszą znajomi Sebastiana.
Pogrzeb Sebastiana Słowakiewicza odbędzie się w najbliższy piątek, 16 sierpnia 2024 roku o godzinie 11:15, na cmentarzu przy ulicy Zakładowej 4.
Rodzinie zmarłego redakcja Eski Łódź składa wyrazy współczucia.