Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie ósmej na stacji przy paliw przy ul. Kątnej, w okolicach ulicy Rokicińskiej w pobliżu zjazdu na autostradę A1.
25-letnia mieszkanka Głowna kierująca oplem zafira cofając uderzyła w dystrybutor gazu. Doszło do rozszczelnienia instalacji. Jak nam powiedział Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi doszło do realnego zagrożenia wybuchem. Z terenu stacji ewakuowano 65 osób.
Strażacy którzy przyjechali na miejsce podkreślali profesjonalne zachowanie pracowników stacji paliw, którzy zachowali wszelkie procedury. Jak nam powiedział dyżurny straży pożarnej w Łodzi czujniki nie wykryły zagrożenia.
Kobieta, która wjechała w dystrybutor może odpowiedzieć za spowodowanie zagrożenia katastrofą. Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności nawet do pięciu lat.