Część pokojów została w ogóle zamknięta. Wyłączone z użycia zostały te, które nie mają łazienek. Jeden z akademików też jest remontowany i dlatego niedostępny dla studentów. Tym razem o akademik będzie trudniej, bo z powodu obostrzeń epidemicznych ubyło miejsc – przyznaje rzecznik Uniwersytetu Łódzkiego Paweł Śpiechowicz.
Studenci, którzy dostaną akademik, muszą stosować się do nowych reguł. - Oprócz oczywistych zaleceń, jak noszenie maseczek w przestrzeni wspólnej, konieczności zachowania dystansu społecznego, dezynfekcji rąk, wprowadzamy też dodatkowe obostrzenia – mówi rzecznik. - Student nie będzie mógł nocować poza akademikiem, nie będzie też mógł zapraszać do siebie gości. Nieprzestrzeganie tego grozić będzie utratą miejsca w akademiku.
W tym roku pierwszeństwo w otrzymaniu akademików mają studenci, którzy kontynuują naukę. Pierwszoroczniacy muszą poczekać na te miejsca, które pozostaną po pierwszym naborze.