Zakup własnego mieszkania to ogromny wydatek. Żeby kupić własne M trzeba latami odkładać pieniądze albo zdecydować się na kredyt hipoteczny. To, jak dużo trzeba odkładać zależy nie tylko od cen nieruchomości, ale także od zarobków.
Analityk rynku nieruchomości Tomasz Narkun porównał ceny mieszkań (wg danych NBP) w poszczególnych miastach z przeciętnymi zarobkami ich mieszkańców (wg danych 300gospodarka.pl) i na tej podstawie stworzył ranking miast, w których najszybciej można zarobić na upragnione M.
Z wyliczenia wynika, że najszybciej mieszkanie mogą nabyć mieszkańcy Katowic. Za średnią pensję, wynoszącą obecnie 8837,02 złotych, są oni w stanie kupić miesięcznie 1,3 metra kwadratowego mieszkania na rynku wtórnym, ponieważ średnia cena transakcyjna wynosi 6319 złotych. Z kolei żeby kupić mieszkanie na rynku pierwotnym, mieszkańcy stolicy Górnego Śląska za średnią miesięczną wypłatę są w stanie kupić 0,92 mkw., ponieważ cena transakcyjna to 9594 zł.
Jak można wyliczyć, mieszkańcy Katowic, którzy zarabiają średnią krajową, mogą kupić 50-metrowe mieszkanie na rynku wtórnym, jeśli będą odkładać całą swoją wypłatę przez okres trzech lat. Z kolei na mieszkanie deweloperskie muszą odkładać 4,5 roku. To najlepszy wynik w kraju.
A gdzie najtrudniej jest kupić mieszkanie? Jeżeli chodzi o rynek wtórny, to najgorzej pod tym względem jest w Warszawie. Choć średnia pensja wynosi 9169,89 zł, to już średnia cena transakcyjna metra kwadratowego sięga 11 940 zł, co daje mieszkańcom stolicy możliwość kupienia jedynie 0,76 mkw. za jedną wypłatę. Żeby kupić 50-metrowe mieszkanie na rynku wtórnym trzeba odkładać całą pensję przez prawie 5,5 roku.
W Warszawie jednak nie jest najdroższej, jeżeli chodzi o rynek pierwotny. Najdłużej na nowe mieszkanie zarabia się w Szczecinie. Średnia pensja to 7452,50 zł, a metr kwadratowy mieszkania na rynku pierwotnym kosztuje 11 173. Oznacza to, że średnia wypłata starcza na zakup 0,66 mkw. Żeby kupić 50-metrowy lokal trzeba na niego odkładać ponad 6 lat.
A jak wypada Łódź w tym zestawieniu? Średnia pensja w stolicy regionu łódzkiego to 6718,54 zł. Z kolei cena transakcyjna mkw. na rynku wtórnym wynosi 6579 zł, zaś na rynku pierwotnym - 8451 zł. Łodzianie za średnią pensję mogą kupić 1,05 mkw. mieszkania na rynku wtórnym i 0,79 na rynku pierwotnym. W pierwszym przypadku na 50-metrowe lokum muszą odkładać 4 lata, a w drugim - ponad 5 lat i dwa miesiące.